O haftach
W stroju wilamowskim jest stosunkowo mało elementów ręcznie haftowanych. Większość haftowanych materiałów to tekstylia produkcji fabrycznej. Wyjątkiem są hafty na koszulach [jypła] oraz na związkach.
Te pierwsze, o prostych, geometrycznych wzorach, wykonuje się ściegiem łańcuszkowym. Dawniej używano nici w kolorze żółtym, dziś pojawia się coraz więcej pomarańczowych haftów – prawdopodobnie kobiety je wykonujące wzorują się na kolorystyce związek. Hafty te składają się z dwóch wzorów: w środku tzw. starowiejski [wymysdiöfer](w którym niektóre Wilamowianki dopatrują się dwóch kwiatków w doniczce), a u góry i na dole wzór tzw. z krążkami [myta krynkjeła]. Na nadgarstkach są również wąskie paski haftu z tym pierwszym wzorem. Te dwa wzory, a także cztery inne: myta esła ȧn zürgła – z esami i floresami, myta esła ȧn płacła – z esami i plackami, myta rykja cü – tyłami do siebie, oraz rut oüsnyt – czerwone wyszycie, pojawiają się również na związkach. Każdy z tych wzorów, również ten ostatni, występuje na związkach w kolorach pomarańczowym (na niedzielę i święto), żółtym (post, adwent), i białym (lekka żałoba). Istnieją też związki o hafcie w kolorze kremowym, jest to najprawdopodobniej efekt blaknięcia koloru żółtego.
Nieco inaczej wyglądają hafty w przypadku związek czerwonych, wyszywanych bordowymi nićmi. Oprócz wąskiego paska haftu o nazwie rut oüsnyt – czerwone wyszycie, na końcach związki te ozdobione są dodatkowo szerokimi haftami o różnorodnych wzorach, wyszytych nićmi w kolorze bordowym. Puste pola pomiędzy wzorami na wielu związkach wypełnione zostały metalową nicią w kolorze złotym lub srebrnym. Istnieją jednak związki, których główne hafty wyszyte zostały właśnie takimi metalowymi nićmi, a jedynie wypełnienie nićmi czerwonymi.
Różnorodność haftów na czerwonych związkach jest ogromna, jednak póki co nie doczekały się one dokładniejszego opracowania. Według Waltera Kuhna ostatnie kobiety, które umiały je wyszywać, zmarły w I połowie XIX wieku. Od kilkunastu lat współczesne hafciarki: Eryka Klimeczek fum Fröst, Krystyna Nycz fum Orgȧnista oraz Danuta Lasoska fum Küpsok wykonują te związki, jednak korzystają głównie z dwóch wzorów.
Istnieją też dwie związki z żółtym haftem o wzorach rozbudowanych tak, jak na tych czerwonych. Niestety, mimo badań nie udało się stwierdzić, jakie było ich przeznaczenie.
Hafty pojawiały się również na przedwojennych wilamowskich butach, których do dzisiejszych czasów nie zachowało się zbyt wiele. Wiemy o nich tylko, że były we wzory kwiatowe. W okresie PRL na potrzeby zespołu wykonywano hafty na butach o innej formie niż przedwojenna, ostatnie takie buty wykonano w I dekadzie XXI wieku.
Tekst: Tymoteusz Król. na podstawie poprzedniej wersji tekstu Justyny Majerskiej