Przejdź do głównej treści

STRÓJ ŁĘCZYCKI

 

Ziemia łęczycka położona jest w pasie nizin środkowej Polski wzdłuż rzek: Neru i Bzury, graniczy z Sieradzkiem, Kujawskiem, Łowickiem i historycznie powstałą później aglomeracją łódzką. Linia zasięgu stroju przebiega: na wschodzie w okolicach Mąkolic i Mirosławia, na południu Góry Bałdrzychowskiej, Tuszyna, Kurowic i Wilkucic, na północy w pobliżu Kłodawy i Krośniewic. Jedynie na zachodzie jego zasięg nie jest dotąd bliżej ustalony. W minionych wiekach, w Łęczyckiem przeważała własność szlachecka. Około 80% powierzchni stanowiły majątki ziemskie, obok których istniały dobra królewskie i kościelne. Centrum tego regionu stanowi Łęczyca, ale już w XIX w. powstawały inne ośrodki miejskie: Zgierz, Ozorków, Konstantynów i Aleksandrów, w których rozwinął się przemysł sukienniczy, a później wełniany i lniarski. W wielu wsiach pracowali zarobkowo płóciennicy. Rozwijająca się Łódź była miejscem zbytu na produkty rolne. Następowała specjalizacja gospodarstw, z nastawieniem na produkcję warzyw. Zachodzące zmiany cywilizacyjne spowodowały, że już w okresie międzywojennym ludność wsi zarzuciła strój ludowy i upodobniła się do mieszkańców miast. Stąd źródłem opisu stroju łęczyckiego są głównie zbiory Muzeum w Łęczycy oraz Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.

Strój męski noszony był w tym regionie na przełomie XIX i XX w. Dzielił się na roboczy, codzienny i świąteczny. Mężczyźni nosili czapki, wśród których najstarszymi były tzw. okrągłe, składające się z właściwej części, szytej z zielonego sukna i otoka, robionego z siwego baranka. Ponadto noszono rogatywkikaszkiety a do kościoła kapelusze. Latem zakładano kapelusze słomkowe. Odświętne koszule, o kroju z karczkiem i stojącym kołnierzykiem, szyto z cienkiego, a codzienne z grubego płótna lnianego. Przodek koszuli, mankiety i kołnierzyk, a więc części widoczne, szyte były z lepszych tkanin np. z kupnego perkalu. Na odświętną koszulę, pod szyję, zakładano zawiniętą chustkę. Portki o kroju z fartuszkiem szyto z samodziałowych tkanin: zielonych w czerwone paski, lub odwrotnie: czerwonych w paski zielone. Bywały również portki jednokolorowe: czarne, granatowe lub modre. Na koszule zakładano jednokolorowy lejbik: granatowy, ciemnozielony lub szary. Okryciem wierzchnim były spencery. Najbardziej charakterystyczne miały czarne, jasnozielone lub modre paski na czerwonym tle. Spencery były krótkie, sięgające nieco poniżej pasa a ozdabiano je czarnymi lamówkami. Paski w spodniach były pionowe, a w lejbikuspencerze poziome. Sukmany szyte były z wełnianej tkaniny samodziałowej lub fabrycznej, w kolorach: czarnym granatowym lub zielonym. Kołnierz, klapki i mankiety podszywano zielonym suknem. Do sukman noszono skórzane lub wełniane pasy. Spodnie wkładano w wysokie buty z cholewami, zwane ordynaryjnymi lub chłopskimi.

Kobiety zamężne w Łęczyckiem nosiły czepce. Najstarsze to kopki, później noszono czepce z bandażami, a najnowszą modą były półczepce. Ważnym elementem tradycyjnego stroju łęczyckiego były chusty. Noszono ich kilka rodzajów : jedwabnice, tureckie, pluszówki, w kratę, baranówki. Na szczególną uwagę zasługują chusty kamelowe, wykonywane przez kobiety tylko w tym regionie. Robiono je ręcznie, z białej lub czarnej wielbłądziej wełny, zwanej kamelową. Gładki środek, wykonany szydełkiem, okolony był misterną koronką zrobioną przy pomocy widełek w tzw. pawie oczka lub w zęby. Chusty miały niepowtarzalne wzory, a wykonanie jednej trwało około dwóch miesięcy. Najstarsze koszule miały krój poncho, ale najczęściej noszone były przyramkowe lub o kroju na karczku. Ozdabiano je skromnym haftem krzyżykowym lub płaskim w kolorze zielonym lub czerwonym, oraz obszywano szydełkową koronką przy kołnierzyku i mankietach. Na koszulę zakładano samodziałowy wełniak z doszywanym stanikiem, a w parafii tumskiej nawet z kaftanem. Wełniaki tkano na osnowie lnianej z wątkiem wełnianym, splotem rypsowo płóciennym. Początkowo były jednokolorowe: czerwone, zielone, biskupie albo w czarne lub zielone paski. Później wzbogacano ich kolorystykę o fioletowy, niebieski i żółty. Do wełniaków zakładano fartuchy samodziałowe lub szyte z tkanin fabrycznych. Obowiązywał zwyczaj, że starsze kobiety nosiły fartuchy w ciemnych kolorach, młodsze w jasnych. Do wełniaków noszono kaftany, wśród których na uwagę zasługują dulity, okrąglakiwcinaki. Do najwytworniejszych należały dulity, szyte z ciemnego lub jasno granatowego sukna o skomplikowanym kroju, przypominającym sieradzką mamelkę. Uzupełnieniem stroju były korale: cztery a nawet sześć sznurów bursztynów lub kupowanych na targach paciorków. Powszechnie noszono trzewiki sznurowane czarną tasiemką, a w okresie międzywojennym w modę weszły półbuty z okrągłym czubkiem, zapinane na guziczek. Starsze kobiety nosiły obuwie czarne lub brązowe, dziewczęta – białe.

Alicja Woźniak

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności