Przejdź do głównej treści

STRÓJ WIELUŃSKI

Ziemia Wieluńska, gdzie noszono tradycyjne stroje ludowe, to obszar w dorzeczu Warty i Prosny, pomiędzy Małopolską, Śląskiem i Wielkopolską. Geograficznie to ziemia leżąca w północno-zachodniej części Wyżyny Woźnicko-Wieluńskiej. W jej centrum znajduje się Wieluń. Pomimo podziałów administracyjnych i różnic własnościowych ziemi widoczne są podobieństwa noszonych na tym terenie strojów. W latach międzywojennych, strojem wieluńskim zajmowała się założycielka Muzeum Wieluńskiego, Felicja Rymarkiewiczowa. Niestety, kolekcja zgromadzonych przez nią strojów uległa zniszczeniu. Zachowały się natomiast przedwojenne pocztówki, wydane przez towarzystwo Ziemianek Ziemi Wieluńskiej. Po II wojnie światowej badania na tym terenie rozpoczęli: Jan Piotr Dekowski z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi oraz Bogusława Wiluś z Muzeum Wieluńskiego. Zgromadzone w tych dwóch placówkach zbiory oraz materiały ikonograficzne, stanowią najpełniejsze źródło do opracowania.

Strój kobiecy najdłużej zachował się w okolicach Osjakowa, Dzietrznik, Kiełczygłowa oraz Turowa, Kurowa i Chotowa. Zmieniła się jego funkcja z użytkowej na reprezentacyjną i współcześnie pełni on rolę kostiumu, podkreślającego wagę uroczystości kościelnych i państwowych.

Mężatki w regionie wieluńskim nosiły czepce, oznakę przejścia panny do stanu kobiet zamężnych. W zależności od czasu i mody noszono cztery rodzaje czepców. Najstarsze, tzw. dynte, kopki lub przetaki noszono w II poł. XIX w. Następnie w modę weszły tzw. czepce pod chustę, krymki, na początku wieku XX czepce okrągłe zwane małymi lub chłopkami, a w okresie międzywojennym czepce z bandażami. Chustki, którymi przewiązywano czepce były jedwabne, natomiast chusty zakładane do czepców wełniane. W zachodniej części regionu noszono, podobne jak na Śląsku, chustki bawełniane – licówki w kolorze czarnym lub kremowym, z błyszczącymi frędzlami. Kobiet nosiły koszule z białego płótna samodziałowego, o kroju przyramkowym, przy szyi wykończone oszewką lub kołnierzykiem, z długimi rękawami wszytymi w mankiet. Te, które posiadały kołnierzyk, obrobione były koronką szydełkową, natomiast na koszule bez kołnierzyka zakładano ozdobną kryzkę, szytą z batystu, tiulu lub bawełny. W kobiecym stroju, który jeszcze na początku XX wieku podlegał modzie wiejskiej, charakterystycznym elementem był pasiak, czyli kiecka zwana także wełniakiem. Nazwa pochodzi od wełnianej tkaniny samodziałowej, z której była uszyta. Najpowszechniejsze były tzw. buroki, których nazwa pochodziła od buraczkowego koloru tła. Układ pasków w wełniakach oraz tło, zmieniały swoją kolorystykę w zależności od mody. Do charakterystycznych należy układ pasków zielono-czarnych na tle czerwonym lub buraczkowym. Zestawy pasków były tak ułożone, że na zewnątrz były zielone a w środku czerwone i dopiero po wykonaniu ruchu, spódnica mieniła się kolorami. Wełniak składał się ze spódnicy i doszytego stanika z fabrycznej tkaniny. Noszono do nich dwa rodzaje zapasek: do pasa i na ramiona. Zapaski do pasa miały układ pasków zbliżony do kiecki, czyli na tle czerwonym, ale zestawy pasków w wiązce były asymetryczne. W zapaskach na ramiona występował dodatkowy element dekoracyjny: przypominające drabinkę tzw. iglicowanie. Do pasa noszono również fartuchy szyte z tkanin fabrycznych, z ozdobnymi falbankami. Na wełniak zakładano kaftany. Najbardziej rozpowszechnionym był kaftan z ogonem, dopasowany w talii, w kolorach niebieskim czerwonym i granatowym. Uzupełnieniem stroju były korale. Najcenniejsze były prawdziwe, ale noszono także sztuczne paciorki. Na nogi zakładano białe jednobarwne pończochy, czasami w prążki lub charakterystyczną kratkę: zielono-czarną lub różowo-białą. Do tego zakładano trzewiki.

W drugiej połowie XIX w., do męskiego stroju świątecznego noszono różne nakrycia głowy: kapelusze, czapki barankowe i półbarankowe, zwane lutniowymi. Na pocz. XX wieku powszechne stały się okrągłe granatowe czapki z daszkiem, rydelkiem. Koszule uszyte były z lnianych tkanin samodziałowych, z wykładanym kołnierzykiem i zaznaczonym stebnówkami napierśnikiem. Zawiązywano ją pod szyją skręconym czerwonym sznureczkiem, zakończonym pomponikami. Latem noszono spodnie z lnianych tkanin samodziałowych, zimą wełniane, w kolorach białym, modrym lub czarnym. Na koszule zakładano spencery w kolorze czerwonym, czarnym, zielonym, modrym a niekiedy białym. Miały one prosty krój i sięgały do pasa. Wierzchnim okryciem były sukmany z tzw. organami, czyli o kroju sfałdowanym z tyłu, granatowe, modrakowe lub czarne. Miały wykładany kołnierz oraz boczne kieszenie. Spodnie wpuszczano w długie buty z cholewami, w dolnej części ułożone w harmonijkę.

Alicja Woźniak

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności