Przejdź do głównej treści

STRÓJ ŁOWICKI

Strój łowicki, inaczej zwany księżackim, to ubiór ludności zamieszkującej urodzajne ziemie leżące na Mazowszu w dolinie rzeki Bzury i jej licznych dopływów. Region Łowicki obejmuje w większości tereny obecnego powiatu łowickiego oraz południowo-zachodnią część powiatu skierniewickiego.

Strój łowicki to jeden z nielicznych tzw. „żywych” polskich strojów ludowych. Jest wciąż wytwarzany przez krawcowe i hafciarki z regionu oraz noszony przy różnych okazjach przez jego mieszkańców. Początek XXI wieku przyniósł wyraźne ożywienie w sferze zainteresowania historią stroju, chęcią jego posiadania i noszenia ze strony ludności tu osiadłej lub wywodzącej stąd swoje korzenie. Strój łowicki (w formie kostiumów scenicznych) posiadają także liczne zespoły ludowe działające w łowickiem, w Polsce i poza jej granicami. W przeszłości zasięg występowania stroju, determinowała przynależność parafialna. Parafie zamieszkiwane przez Księżaków i ich potomków to w powiecie łowickim: Złaków, Kocierzew, Boczki, Bąków, Zduny, Kompina, Bednary, Chruślin, Domaniewice, Łyszkowice, Bełchów, a w powiecie skierniewickim: Pszczonów, Maków, Lipce, Godzianów, Słupia, Janisławice, Wysokienice, Białynin i Głuchów oraz parafie w Łowiczu i Skierniewicach, do których przynależały wsie położone wokół tych miast. Strój występował też wyspowo poza granicami Księstwa Łowickiego np. w parafii Mąkolice co związane było m.in. z rozdrabnianiem się gospodarstw chłopskich, kupowaniem ziemi i przenoszeniem się przez Księżaków poza  granice regionu. Pierwotnie stanowiły one własność biskupów gnieźnieńskich, jednak w okresie rozbiorów zostały skonfiskowane i przeszły na własność władz: najpierw pruskich, a potem rosyjskich. W 1820 r. car Aleksander I nadał je jako Księstwo Łowickie swemu bratu, Wielkiemu Księciu Konstantemu, którego małżonka, Joanna Grudzińska, przyjęła dzięki temu tytuł księżnej. Po bezpotomnej śmierci pary, tereny Księstwa stały się własnością cara Mikołaja I, a później jego następców. Mieszkającym tam wieśniakom powodziło się stosunkowo dobrze, w porównaniu z chłopami żyjącymi w dobrach szlacheckich. Co prawda odrabiali oni powinności pańszczyźniane, ale nie byli nadmiernie wyzyskiwani i zawsze podlegali uregulowanym przepisom prawnym. Zostali też wcześnie, bo już w 1838 r., uwłaszczeni. Przydzielono im kilkunastohektarowe gospodarstwa, dzięki czemu ich położenie ekonomiczne znacznie się poprawiło.

Ubiór łowicki to jeden z najbogatszych i najbardziej efektownych strojów nie tylko Mazowsza, ale i całej Polski, noszony i używany również współcześnie. Jego podstawę, już od pierwszej połowy XIX w. stanowiły wełniane, samodziałowe pasiaki, zmieniające z upływem lat swą kolorystykę i kompozycję pasków. W drugiej połowie XIX w. dominowały tkaniny w barwach czerwieni, w drobne pojedyncze paski lub ich wiązki. Używano ich zarówno na męskie spodnie, jak i na kobiece spódnice, suknie (tzw. kiecki, wełniaki), czyli spódnice z doszytym stanikiem, gorsety, kaftany (spencerki), zapaski do pasa i noszone na ramionach (na odziew). Początek XX w. to czas dalszych przeobrażeń stroju łowickiego. Dotyczą one zmiany barwy tkanin, zaniku pewnych elementów odzieży tj. spódnic i gorsetów i zamiany ich na suknie (kiecki, wełniaki), a przede wszystkim generalnego powiększenia dekoracyjności całego stroju. Tło pasiaków stało się pomarańczowe, a wytkane na nich pasy w różnych odcieniach zieleni były urozmaicane i wzbogacane cynobrem, bielą i fioletem. Apogeum zmian, dotyczących szczególnie stroju kobiecego, przypada jednak na okres międzywojenny. W pasiaku zaczęły dominować kolory zimne (zielony, fioletowy, szmaragdowy), uzyskiwane dzięki barwnikom anilinowym. Rozmaitość tkanin, barwność i niewątpliwe piękno, spowodowały ich naśladownictwo i rozprzestrzenienie się w tkactwie innych regionów, czyli tzw. modę łowicką. Międzywojnie przyniosło także zasadniczą zmianę w zakresie coraz bogatszego zdobienia stroju różnego rodzaju haftami, a także dodatkami pasmanteryjnymi.

Kolejne zmiany zaszły także w poszczególnych elementach samego stroju: kiecki (wełniaki) i zapaski stały się krótsze (ledwo zakrywając kolana), ale za to znacznie szersze, coraz częściej zaczęto używać aksamitu. W stroju kobiecym znalazł on swe zastosowanie przy odszywaniu brzegów zapasek i wełniaków, a także szyciu ich górnej części – tzw. staników. Ponadto z aksamitu szyto całe kaftany kobiece (spencerki) i drobne elementy uzupełniające ubiór. W stroju męskim materiał ten był przeznaczany na przodziki (krawaty) wykonane z płótna lub aksamitu i zdobione haftem oraz, używane także w ubiorze kobiecym, mankiety (rękawki) – dziergane z wełny lub szyte z płótna i aksamitu, haftowane i zapinane najczęściej na zatrzaski.

Zmieniał się także występujący w stroju łowickim haft: początkowo związany ze strukturą tkaniny – tzw. polskie szycie i ruskie szycie, od pocz. XX w. – płaski (ręczny lub maszynowy), a w okresie międzywojennym również haft richelieu. W regionie tym do dzisiaj wiele kobiet zajmuje się hafciarstwem, a wyszyciami zdobione są nie tylko elementy odzieży tradycyjnej, ale także noszonej współcześnie. Opisanie w krótkim tekście tego, mającego wiele odmian, stroju jest praktycznie niemożliwe, dlatego też nasz opis ograniczy się wyłącznie do omówienia jego wersji najmłodszej, noszonej w okresie międzywojennym i używanej okazjonalnie także współcześnie.

Strój męski ulegał mniejszym przeobrażeniom i choć był znacznie mniej zdobny, to posiadał bardziej skomplikowane kroje niż kobiecy. Zasadniczo funkcjonowały dwa jego warianty. W pierwszym z nich noszono zawsze spodnie z pasiastego samodziału w pionowe paski, sięgającą do bioder kamizelkę (lejbik), kaftan (spencerek) o kroju i zdobieniu takim samym jak lejbik oraz białą lub czarną sukmanę. W drugiej odmianie spodnie szyto z pasiastego samodziału lub niekiedy z czarnego sukna, noszono krótkie, sięgające zaledwie do pasa, kamizelki i kaftany (spencerki z klapkami) oraz czarne, odcinane w pasie sukmany (kapoty). Inne elementy stroju w obu wariantach były identyczne: i tak podstawowym nakryciem głowy był filcowy kapelusz, z niską główką i średniej wielkości rondem. Główkę kapelusza zdobiono owijając wokół niej kolorową nić wełnianą, cienkie, skręcone spiralnie druciki, wyszywaną (najczęściej haftem koralikowym i cekinami) aksamitkę. Prócz tego starsi mężczyźni nosili także czarne czapki barankowe w formie ściętego stożka lub o kształcie walcowatym. Używano koszul (bielunek) o kroju przyramkowym, z wykładanym kołnierzykiem lub stójką, noszono je wpuszczane w spodnie. W przeciwieństwie do koszul damskich były one skromniej zdobione. Haft, początkowo polski i krzyżykowy a następnie płaski, umieszczano na stójkach i kołnierzykach oraz mankietach, pomijając przyramki.  Wełnianymi pasami opasywano długie kamizelki (lejbiki) i kaftany (spencerki) oraz sukmany, najczęściej wtedy, gdy ten element stroju stanowił okrycie wierzchnie. Zimą mężczyźni nosili różnego typu kożuchy, najczęściej brązowe z dużymi, czarnymi kołnierzami. Na nogi zakładali buty z cholewami z harmonijką w okolicy kostki, a od początków XX w. coraz częściej tzw. oficerki o usztywnionej cholewie. Uzupełnieniem stroju męskiego, szczególnie tego noszonego przez kawalerów, były zakładane pod kamizelki i kaftany przodziki (krawaty) oraz, używane także w ubiorze kobiecym, mankiety (rękawki).

Strój kobiecy był znacznie bardziej kolorowy i zdobny niż męski, a na jego niepowtarzalny charakter wpływ miały efektowne pasiaste samodziały oraz hafty, zdobiące praktycznie wszystkie jego elementy. Zarówno panny, jak i mężatki, nosiły chustki. Używano chustek wełnianych (szalinówek), jedwabnych (jedwabnic) i płóciennych, ozdobionych haftem. Brzegi chust zdobiono frędzlami wykonywanymi z wełny lub licy jedwabnej kolorystycznie odpowiadającej barwie chusty. Chusty w jasnych i jaskrawych kolorach zazwyczaj nosiły panny i młode mężatki. Na początku XX w. do ślubu panny młode wkładały wieniec, wykonany ze sztucznych kwiatów, drucików, koralików, sztucznych perełek i małych, szklanych, bombek zwanych bańdurkami. W zależności od parafii mógł on przybierać formę osadzonego na czapeczce jednego, ogromnego bukietu, diademu złożonego z trzech wysokich kwiatowych rózeg lub diademu w kształcie niskiego walca. Z tyłu wieńca upinano długie, jedwabne, kwieciste wstążki. Już w okresie międzywojennym wieńce zaczęły ustępować, zaczerpniętym z mody miejskiej tiulowym welonom. W czasie oczepin zakładano na głowę panny młodej duży odstający, ozdobiony kryzami, czepiec z białego tiulu. Z czasem jego miejsce w tym obrzędzie zastąpiło zawiązanie chustki jedwabnicy. Tradycyjnie mężatki nosiły czepce także do wywodu oraz jako element stroju świątecznego. Koszule (bielunki) łowiczanek szyto z lnianych tkanin samodziałowych i bawełnianych płócien fabrycznych. Początkowo rękawy świątecznych koszul zbierane były w szeroki mankiet, zapinany na guziki. Koszule te posiadały stójkę, a niektóre nadołek. W latach 20. XX w. zapanowała moda na szerokie rękawy. Wraz z poszerzaniem, rękawy koszul coraz bogaciej zdobiono haftami, także poza przyramkami. Zaniknął też nadołek, a jego miejsce zajęły obszerne, perkalowe halki zwane spódnicami, zdobione szerokimi, fabrycznymi taśmami z haftem. Na bielunki zakładano kiecki (wełniaki), które przepasywano zapaskami. Do szycia kiecek wykorzystywano samodziały posiadające zestawy kolorowych pasków o układzie asymetrycznym, ułożone na jednolitym bądź wielobarwnym tle – tzw. brążki. Tkaniny na zapaski charakteryzował symetryczny układ tych pasków. Brążki w zależności od parafii i aktualnej mody były wykładane podczas szycia na wierzch lub chowane pomiędzy pasami tła. W niektórych parafiach noszono także kiecki z samodziałów utkanych w drobną kratkę oraz jednobarwne, układane w drobne fałdki lub drobno plisowane. W okresie wielkiego postu lub w czasie żałoby zakładano także kiecki w dwubarwne pasy w ciemnej kolorystyce. Doły kiecek oraz doły i boki zapasek do pasa zdobiono aksamitkami (najczęściej w czarnym kolorze) z haftem płaskim lub koralikowym. Zapaski dodatkowo ozdabiano fabrycznymi gipiurami, taśmami z cekinów i koralików, układanymi ze wstążek ząbkami. Zapinano je z tyłu na metalowe klamry i wiązano wstążkami. Oprócz fartuchów z samodziałów lniano-wełnianych do kiecek, szczególnie latem, zakładano fartuchy płócienne (z jasnego, jednobarwnego a czasem wzorzystego płótna fabrycznego) oraz fartuchy z czarnej alpaki ozdobione haftem i plisowanymi falbanami. W parafiach na południu regionu do dziś noszone są przez starsze kobiety zapaski naramienne z pomarańczowym tłem. Okryciem wierzchnim były także pasiaste spencery oraz kaftany/bluzki szyte z jednobarwnych samodziałów oraz aksamitu i zdobione haftami, a pod koniec okresu międzywojennego i po II wojnie światowej z batystu, satyny i atłasu. W okresie międzywojennym rozpowszechniły się także, noszone jeszcze po II wojnie światowej, chusty fabryczne. Były to chusty kraciaste w dwóch rodzajach – jesionkicinkie oraz kupowane przez zamożne gospodynie, jednobarwne lub o wzorach roślinnych, wykonane z wełny typu boucle tzw. baranichy.  Ponadto kobiety nosiły rękawki, takie same jak te używane przez mężczyzn. Na nogi zakładały wełniane, robione na drutach pończochy z wyrabianymi wzorami i trzewiki. Uzupełnienie stroju stanowiła biżuteria – korale naturalne, bursztyny, korale z laki tzw. kamienioki, sztuczne perły, korale z kryształu górskiego oraz korale szklane zwane dętkami.

Strój łowicki, szczególnie kobiecy, jak wynika z powyższych opisów zmieniał się nie tylko wraz z upływającym czasem, ale posiadał także duże zróżnicowanie parafialne w zakresie kolorystki, zdobnictwa i kroju.

Elżbieta Piskorz-Branekova

Magdalena Bartosiewicz

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności