Góralka, mal. H. Setkowicz, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, Archiwum Naukowe Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie
Chustki (szmatki) stanowiły okrycie głowy zarówno panien (zimą albo w dni chłodne) jak i mężatek (niezależnie od pory roku). Wiązano je pod brodą.
Góralka, Montagnarde, mal. A. Augustynowicz, pocztówka, własność prywatna
Ilość posiadanych szmatek świadczyła o zamożności kobiety, jako że były one bardzo kosztowne.
Halka, mal. P. Stachiewicz, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, 1938, własność prywatna
Noszono dwa typy chustek: tybetowe (czyli wełniane, wielokolorowe, najczęściej o motywach kwiatowych, z frędzlami lub bez) i jedwobki (jedwabne, z frędzlami lub bez, z matowo-błyszczącym wzorem).
Góralka z rysunku St. Witkiewicza, Archiwum Naukowe Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie
W okresie postu, adwentu, na pogrzeb i w czasie żałoby zakładano chustki ciemne, natomiast na wesela i z okazji świąt szmatki jasne, bardzie ozdobne, o żywej tonacji.
Koszula kobieca, przód, Podhale. Ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. K. Wodecka
Koszule miały krój przyramkowy. Te starszego typu szyto z dobrze bielonego płótna samodziałowego, miały wykładany, okrągły kołnierzyk, rękawy wszyte w wąski mankiet. Zdobiły je bardzo skromne hafty białe o motywach roślinnych. Od początków XX w. coraz częściej przeznaczano na koszule bawełniane płótna fabryczne lub batyst. Ich kołnierze były znacznie większe, leżały aż na ramionach, a szerokie rękawy luźne lub wszyte w mankiet (niekiedy wykładany).
Koszula kobieca, tył, Podhale. Ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. K. Wodecka
Koszule kobiece, szczególnie te noszone do gorsetu, zdobiono bardzo bogato. Biały haft angielski pokrywał powierzchnię kołnierza, mankietów, niekiedy całych rękawów. Wyszycia te były znacznie bardziej rozbudowane, początkowo ręczne z czasem także maszynowe.
„Weź mnie w tany mój kochany”, mal. Sylwiusz Saski, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, własność prywatna
„Jadwisia daj pysia”, mal. S. Saski, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, 1937, własność prywatna
Gorset, przód, Podhale. Ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. K. Wodecka
Gorset zakładany na koszulę, szyto z różnych tkanin, najczęściej jednak z aksamitu, podszywanego lnianym płótnem. Opasywał ściśle kibić i podkreślał kształty figury. Sięgał do pasa, a poniżej miał doszyte niewielkie klapki, tzw. kaletki.
Gorset, tył, Podhale. Ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. K. Wodecka
Mężczyzna i kobieta w strojach góralskich, „Państwo Młodzi”, brak danych, dep. J.J. Michalskich, Archiwum Naukowe Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie
Gorsety starszego typu, były najczęściej czerwone lub bordowe, zdobiły je naszycia z siutasia (sutaszu), najczęściej czarnego, ułożonego w formie linearnej i pętlicowej.
Wydawnictwo Artystycznych Reprodukcji Podhale w Zakopanem, 1918
Różnobarwne gorsety z późniejszego okresu przyozdabiano bogatym haftem, najczęściej koralikowym i cekinami. Najpopularniejsze z haftowanych na nich motywów to kwiaty lilii, szarotki, chryzantemy i dziewięćsiła.
Górale z okolic Zakopanego (z Murzasichla na Podhalu), fot. T i S Zwoliński, Wydawnictwo Księgarni L. Zwolińskiego, 1931, Archiwum Naukowe Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie
„Uśmiecha się Kasia, czekając na Jasia”, mal. S. Saski, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, własność prywatna
Gorsety sznurowano na przodach szeroką, często czerwoną wstążką, zawiązaną na dole lub górze gorsetu w dużą kokardę.
„Trzy na jednego”, mal. S. Saski, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, 1923, własność prywatna (góralka w spódnicy tybeowej z tzw. koroną)
W pierwszych latach XX w. na Podhalu zaprzestano noszenia zapasek, dzięki czemu spódnica stała się mocno wyeksponowanym elementem stroju. Upowszechniły się wtedy różnobarwne spódnice z perkali, tkanin wełnianych i jedwabnych, a przede wszystkim z tybetu.
Spódnica tybetowa z tzw. koroną. Ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. K.Wodecka
Na spódnice tybetowe początkowo przeznaczano tkaniny, które zdobiły motywy rozmieszczone regularnie na całej ich powierzchni, a z czasem z tzw. korona (góra część spódnicy gładka, w dolnej motywy kwiatowe rozłożone od największych do całkiem drobnych).
„Przy motowidle”, mal. S. Saski, pocztówka, Wydawnictwo Salonu Malarzy Polskich w Krakowie, 1923, własność prywatna
Spódnice góralek były zwykle szerokie, w zależności od okresu kiedy je noszono sięgały prawie do kostek (starsze) lub przysłaniały zaledwie kolana (od okresu międzywojennego). Górą, wzdłuż całego obwodu były gęsto przymarszczone i wszyte w pasek, zapinano je z tyłu lub z boku. Dół spódnic starszego typu dla wzmocnienia obszywano włosianą tasiemką (szczoteczką).
Przód kaftanika (katanki), Zakopane, własność prywatna, fot. E. Piskorz-Branekova
Tył kaftanika (katanki), Zakopane, własność prywatna, fot. E. Piskorz-Branekova
Boże Ciało w Ludźmierzu, 2000 r., fot. E. Jaworska
Najpiękniejszą i najbardziej pożądaną przez góralki biżuterią były naszyjniki z krwistoczerwonego korala naturalnego o dużych, prawie okrągłych paciorkach. Ich posiadanie świadczyło o zamożności rodziny, były one też ważnym elementem wyprawy ślubnej. Ich sznury (wojki) przymocowywano do metalowych kółek i związywano na karku wstążką w takim kolorze, jak użyta do zasznurowania gorsetu.
Góralka, seria Malarstwo polskie, mal. L. Miodońska, Wydawnictwo Polonia Kraków, pocztówka, własność prywatna
Niegdyś, dodatkowo pośrodku najdłuższego sznura umieszczano krzyżyk lub medalik albo srebrną monetę z wizerunkiem, najczęściej cesarzowej Marii Teresy. Z czasem kobiety, które nie mogły sobie pozwolić na korale naturalne, zaczęły zastępować je koralami sztucznymi, jakie nosiły także często młode dziewczyny przed zamążpójściem.