Przejdź do głównej treści
Stroje kobiece, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Stroje kobiece, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Kobieta w kożuchu i chustce wiązanej na karku, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Zimą, szczególnie do kożucha, zakładano chustki wełniane (gładkie lub kraciaste) lub dziane, ażurowe, w kolorze kremowym. Te ostatnie były wyrobu domowego lub fabrycznego. Wiązano je w dwojaki sposób: pod brodą lub tylko pod nią krzyżowano, a później związywano na karku.

Kobieta w kożuchu i chustce wiązanej na karku, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Zimą, szczególnie do kożucha, zakładano chustki wełniane (gładkie lub kraciaste) lub dziane, ażurowe, w kolorze kremowym. Te ostatnie były wyrobu domowego lub fabrycznego. Wiązano je w dwojaki sposób: pod brodą lub tylko pod nią krzyżowano, a później związywano na karku.

Chustka bawełniana, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Chustki nosiły przede wszystkim mężatki, ale niekiedy używały ich także panny, które najczęściej chodziły jednak z odsłoniętą głową. Chustki noszone latem były bawełniane, białe, drukowane w drobne wzory. Wiązano je najczęściej pod brodą.

Chustka bawełniana, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Chustki nosiły przede wszystkim mężatki, ale niekiedy używały ich także panny, które najczęściej chodziły jednak z odsłoniętą głową. Chustki noszone latem były bawełniane, białe, drukowane w drobne wzory. Wiązano je najczęściej pod brodą.

Rodzina Matysiaków, Repki, 1916 r., własność Adam Abramiuk.

Rodzina Matysiaków, Repki, 1916 r., własność Adam Abramiuk.

Rodzina Matysiaków, Repki, 1916 r. własność Adam Abramiuk.

Rodzina Matysiaków, Repki, 1916 r. własność Adam Abramiuk.

Fragment szala, ok. 1910 r., Gródek nad Bugiem, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Mężatki przy uroczystych okazjach używały czarnych lub kremowych, jedwabnych szali oraz półczepków. Szale zarzucano na głowę, ich długie końce krzyżowano pod brodą, potem jeden z nich przerzucano przez ramię, a drugi opadał luźno z przodu albo oba opadały na plecy.

Fragment szala, ok. 1910 r., Gródek nad Bugiem, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Mężatki przy uroczystych okazjach używały czarnych lub kremowych, jedwabnych szali oraz półczepków. Szale zarzucano na głowę, ich długie końce krzyżowano pod brodą, potem jeden z nich przerzucano przez ramię, a drugi opadał luźno z przodu albo oba opadały na plecy.

Półczepek z batystu, przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski,  ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Półczepki szyto najczęściej z tiulu, batystu lub cienkiego płótna bawełnianego i ozdabiano fabrycznymi koronkami.

Półczepek z batystu, przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Półczepki szyto najczęściej z tiulu, batystu lub cienkiego płótna bawełnianego i ozdabiano fabrycznymi koronkami.

Półczepek wykonany techniką siatkową (filet), przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Niektóre półczepki wykonywano w całości szydełkiem lub techniką siatkową tzw. filetową.

Półczepek wykonany techniką siatkową (filet), przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Niektóre półczepki wykonywano w całości szydełkiem lub techniką siatkową tzw. filetową.

Półczepek wykonany szydełkiem, przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Wszystkie czepki miały romboidalną główkę osłaniającą część głowy i jej boki oraz długie wiązania, które zawiązywano pod brodą w węzeł lub w kokardę.

Półczepek wykonany szydełkiem, przed I wojną światową, Sadoleś, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Wszystkie czepki miały romboidalną główkę osłaniającą część głowy i jej boki oraz długie wiązania, które zawiązywano pod brodą w węzeł lub w kokardę.

Koszula kobieca, ok. 1920 r., Grochów, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Koszule kobiece, podobnie jak męskie szyto z lnianych samodziałów. Miały one taki sam krój, ich rękawy nie były jednak wykańczane mankietami, ale proste i sięgające zaledwie za łokieć lub nawet krótsze. Jako odzież wierzchnią noszono je raczej do stroju codziennego, w świątecznym pełniły przeważnie już tylko rolę bielizny, ponieważ w całości przysłaniał je kaftan.

Koszula kobieca, ok. 1920 r., Grochów, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Koszule kobiece, podobnie jak męskie szyto z lnianych samodziałów. Miały one taki sam krój, ich rękawy nie były jednak wykańczane mankietami, ale proste i sięgające zaledwie za łokieć lub nawet krótsze. Jako odzież wierzchnią noszono je raczej do stroju codziennego, w świątecznym pełniły przeważnie już tylko rolę bielizny, ponieważ w całości przysłaniał je kaftan.

Przód spódnicy tzw. sorca, ok. 1910 r., Miedzna, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Na sorce używano tkanin kraciastych lub gładkich, przeważnie w ciemnych, spokojnych kolorach. Szyto je najczęściej z siedmiu klinów (sześciu tworzących tył i boki spódnicy i przedniego, który stanowił jedynie ½ pozostałych). Sorce wykonane z tkanin gładkich bardzo często zdobiły podkreślające krój naszycia z pasów aksamitu. Do sorców zwykle nie noszono zapasek.

Przód spódnicy tzw. sorca, ok. 1910 r., Miedzna, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Na sorce używano tkanin kraciastych lub gładkich, przeważnie w ciemnych, spokojnych kolorach. Szyto je najczęściej z siedmiu klinów (sześciu tworzących tył i boki spódnicy i przedniego, który stanowił jedynie ½ pozostałych). Sorce wykonane z tkanin gładkich bardzo często zdobiły podkreślające krój naszycia z pasów aksamitu. Do sorców zwykle nie noszono zapasek.

Tył spódnicy tzw. sorca, ok. 1910 r., Miedzna, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Tył spódnicy tzw. sorca, ok. 1910 r., Miedzna, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Spódnica tzw. gurówka, ok. 1925 r., Dybów, pow. sokołowski ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Tkaniny przeznaczane na gurówki były zwykle kraciaste lub pasiaste, dominował w nich kolor czerwony. Gurówki szyto z czterech płatów tkaniny (każdy o szer. ok. 70 cm), marszczonych głównie na tyle i bokach spódnicy. Niekiedy doszywano plisę lub falbanę krojoną prosto lub ze skosu, z tej samej co cała spódnica tkaniny. Do gurówek noszono zapaski.

Spódnica tzw. gurówka, ok. 1925 r., Dybów, pow. sokołowski ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Tkaniny przeznaczane na gurówki były zwykle kraciaste lub pasiaste, dominował w nich kolor czerwony. Gurówki szyto z czterech płatów tkaniny (każdy o szer. ok. 70 cm), marszczonych głównie na tyle i bokach spódnicy. Niekiedy doszywano plisę lub falbanę krojoną prosto lub ze skosu, z tej samej co cała spódnica tkaniny. Do gurówek noszono zapaski.

Sukienka z lnianego samodziału, ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Siedlcach, fot. D. Filipowicz.

Sukienki o bardzo prostych krojach stały się elementem stroju noszonym głównie przez panny i młode kobiety w pierwszej dekadzie XX w. Miały zwykle proste kroje, szyto je bardzo często z niebarwionych lnianych samodziałów.

Sukienka z lnianego samodziału, ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Siedlcach, fot. D. Filipowicz.

Sukienki o bardzo prostych krojach stały się elementem stroju noszonym głównie przez panny i młode kobiety w pierwszej dekadzie XX w. Miały zwykle proste kroje, szyto je bardzo często z niebarwionych lnianych samodziałów.

Zapaska, lata 40. XX w., Wrotnów, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Używano dwóch typów zapasek. Pierwszy szyto z prostokątnego płata tkaniny, przymarszczonego w pasie i wszytego w oszewkę. Zapaski takie miały niekiedy falbankę, z tej samej tkaniny, krojoną prosto lub ze skosu.

Zapaska, lata 40. XX w., Wrotnów, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Używano dwóch typów zapasek. Pierwszy szyto z prostokątnego płata tkaniny, przymarszczonego w pasie i wszytego w oszewkę. Zapaski takie miały niekiedy falbankę, z tej samej tkaniny, krojoną prosto lub ze skosu.

Zapaska z klinów, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Piskorz-Branekova.

Drugi rodzaj zapasek miał krój z trzech klinów, zszytych ze sobą i po ułożeniu w zakładki wszytych w pasek. Pierwszy i trzeci klin miały kształt trapezów a ich szerokość była równa ½ szerokości prostokątnego klina środkowego. Zdobiono je, umieszczonymi powyżej dolnej krawędzi lub w miejscu doszycia falbany naszywanymi pliskami, zwykle z tej samej tkaniny, niekiedy dolny brzeg zapaski odszywano koronką. Oprócz samodziałowych przywdziewano zapaski z tkanin fabrycznych (czarnych alpakowych oraz białych batystowych i płóciennych zdobionych haftem maszynowym).

Zapaska z klinów, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Piskorz-Branekova.

Drugi rodzaj zapasek miał krój z trzech klinów, zszytych ze sobą i po ułożeniu w zakładki wszytych w pasek. Pierwszy i trzeci klin miały kształt trapezów a ich szerokość była równa ½ szerokości prostokątnego klina środkowego. Zdobiono je, umieszczonymi powyżej dolnej krawędzi lub w miejscu doszycia falbany naszywanymi pliskami, zwykle z tej samej tkaniny, niekiedy dolny brzeg zapaski odszywano koronką. Oprócz samodziałowych przywdziewano zapaski z tkanin fabrycznych (czarnych alpakowych oraz białych batystowych i płóciennych zdobionych haftem maszynowym).

Kaftan kobiecy tzw. wcinak, ok. 1910 r, Dzierzby, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Kobiety nosiły dwa typy kaftanów. Pierwszy to tzw. wcinak – mocno dopasowany w talii, poniżej szeroki i luźny, niekiedy z doszytą falbaną. Rękawy zwężały się przy dłoniach lub sięgały jedynie do łokcia, zawsze jednak w części górnej były szerokie z bufką. Kaftany z prostym kołnierzykiem – stójką, zwykle zapinano na plecach na zatrzaski. Szyto je zgodnie z modą miejską drugiej połowy XIX w. Na wcinaki letnie przeznaczano cienkie białe płótno lub batyst, często zdobione białym haftem angielskim, na jesienne i zimowe – samodziały wełniane, wełniano-bawełniane, lniano-bawełniane a niekiedy wełniane tkaniny fabryczne.

Kaftan kobiecy tzw. wcinak, ok. 1910 r, Dzierzby, pow. sokołowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Kobiety nosiły dwa typy kaftanów. Pierwszy to tzw. wcinak – mocno dopasowany w talii, poniżej szeroki i luźny, niekiedy z doszytą falbaną. Rękawy zwężały się przy dłoniach lub sięgały jedynie do łokcia, zawsze jednak w części górnej były szerokie z bufką. Kaftany z prostym kołnierzykiem – stójką, zwykle zapinano na plecach na zatrzaski. Szyto je zgodnie z modą miejską drugiej połowy XIX w. Na wcinaki letnie przeznaczano cienkie białe płótno lub batyst, często zdobione białym haftem angielskim, na jesienne i zimowe – samodziały wełniane, wełniano-bawełniane, lniano-bawełniane a niekiedy wełniane tkaniny fabryczne.

Kaftan kobiecy wzorowany na kaftanie typu Norfolk, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Drugi typ kaftana miał krój zbliżony do marynarki w stylu Norfolk, która weszła w modę pod koniec XIX w. Kobiety z warstw wyższych używały jej jako stroju sportowego, podróżnego i noszonego w czasie polowań. Kaftan ten był długi (sięgał poniżej bioder), lekko pasowany w tali, posiadał wykładany kołnierz i zapięcie na guziki. Kaftany tego typu szyto z gładkich, ciemnych, wełnianych tkanin fabrycznych.

Kaftan kobiecy wzorowany na kaftanie typu Norfolk, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Drugi typ kaftana miał krój zbliżony do marynarki w stylu Norfolk, która weszła w modę pod koniec XIX w. Kobiety z warstw wyższych używały jej jako stroju sportowego, podróżnego i noszonego w czasie polowań. Kaftan ten był długi (sięgał poniżej bioder), lekko pasowany w tali, posiadał wykładany kołnierz i zapięcie na guziki. Kaftany tego typu szyto z gładkich, ciemnych, wełnianych tkanin fabrycznych.

Kobieta w kaftanie i szalu, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie fot. J. Święch.

Kobieta w kaftanie i szalu, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie fot. J. Święch.

Kobiety w kaftanach, Niemirki, lata 20. XX w., własność prywatna.

Kobiety w kaftanach, Niemirki, lata 20. XX w., własność prywatna.

Kobieta w kożuchu, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Zimą kobiety nosiły długie lub krótkie kożuchy identyczne jak te używane przez mężczyzn.

Kobieta w kożuchu, eksponaty ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. J. Święch.

Zimą kobiety nosiły długie lub krótkie kożuchy identyczne jak te używane przez mężczyzn.

Chusta naramienna, tzw. jesionka, początek XX w., Liw, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

W dni chłodniejsze kobiety narzucały na ramiona, a niekiedy także na głowę, składane na pół lub po przekątnej duże (około 150x150 cm) i grube wełniane chusty. Ich kolorystyka utrzymana była w tonacji szarości i brązów, zwykle miały kraciasty wzór, a ich brzegi wykończone były zawsze frędzlami.

Chusta naramienna, tzw. jesionka, początek XX w., Liw, pow. węgrowski, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

W dni chłodniejsze kobiety narzucały na ramiona, a niekiedy także na głowę, składane na pół lub po przekątnej duże (około 150x150 cm) i grube wełniane chusty. Ich kolorystyka utrzymana była w tonacji szarości i brązów, zwykle miały kraciasty wzór, a ich brzegi wykończone były zawsze frędzlami.

Trzewiki kobiece, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Do stroju odświętnego kobiety nosiły czarne, wysokie, sznurowane czarną tasiemką trzewiki na wysokim, zwężającym ku dołowi obcasie.

Trzewiki kobiece, ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, fot. E. Koprowski.

Do stroju odświętnego kobiety nosiły czarne, wysokie, sznurowane czarną tasiemką trzewiki na wysokim, zwężającym ku dołowi obcasie.

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności