Przejdź do głównej treści
Hucułka fot. M. Senkowski, Ziemia 1927 r., s. 260

Hucułka fot. M. Senkowski, Ziemia 1927 r., s. 260

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, <em>Huculszczyzna</em>, t. 1, Lwów 1902

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, Huculszczyzna, t. 1, Lwów 1902

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, <em>Huculszczyzna</em>, t. 1, Lwów 1902

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, Huculszczyzna, t. 1, Lwów 1902

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, <em>Huculszczyzna</em>, t. 1, Lwów 1902

Hucułka, XIX/XXw.,W. Szuchiewicz, Huculszczyzna, t. 1, Lwów 1902

Mieszkanka Huculszczyzny w stroju tradycyjnym, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Mieszkanka Huculszczyzny w stroju tradycyjnym, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Sposób noszenia <em>peremitki</em>, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Archaiczny element nakrycia głowy Hucułek to <em>peremitka</em> – pas złożonego płótna, ozdobiony na krótszych końcach haftem tkackim lub ręcznym krzyżykowym, którym owijano głowę i podwiązywano brodę. <em>Peremitka</em> pełniła symboliczną rolę podczas wesela. Panna młoda miała ją zarzuconą na ramiona, a podczas obrzędowego przejścia ze stanu panieńskiego do stanu mężatek, zakładała ją na głowę.

Sposób noszenia peremitki, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Archaiczny element nakrycia głowy Hucułek to peremitka – pas złożonego płótna, ozdobiony na krótszych końcach haftem tkackim lub ręcznym krzyżykowym, którym owijano głowę i podwiązywano brodę. Peremitka pełniła symboliczną rolę podczas wesela. Panna młoda miała ją zarzuconą na ramiona, a podczas obrzędowego przejścia ze stanu panieńskiego do stanu mężatek, zakładała ją na głowę.

Współczesna chustka, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Na <em>peremitkę </em>zakładano wełnianą, wzorzystą chustkę w kwiaty, wiążąc ją na ciemieniu, a końce spuszczając na plecy. Kolorowych chustek nie noszono w dni postne. Chustki noszone na co dzień i od święta różniły się. Na co dzień mogły być to chustki wełniane lub kaszmirowe w kwiaty, sprowadzane głównie z Turcji. Tła miały najczęściej czerwone lub pomarańczowe, zdarzały się zielone i czarne. Kolorystyka ich z czasem rozszerzyła się. Miały wymiary 180 x 180 cm lub 90 x 90 cm i wykończone były frędzlami.

Współczesna chustka, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Na peremitkę zakładano wełnianą, wzorzystą chustkę w kwiaty, wiążąc ją na ciemieniu, a końce spuszczając na plecy. Kolorowych chustek nie noszono w dni postne. Chustki noszone na co dzień i od święta różniły się. Na co dzień mogły być to chustki wełniane lub kaszmirowe w kwiaty, sprowadzane głównie z Turcji. Tła miały najczęściej czerwone lub pomarańczowe, zdarzały się zielone i czarne. Kolorystyka ich z czasem rozszerzyła się. Miały wymiary 180 x 180 cm lub 90 x 90 cm i wykończone były frędzlami.

Sposób noszenia chustki <em>po turecku</em>, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Chustki zawiązywano w różny sposób w zależności od wsi i zależnie od zmieniającej się mody. W XIX i na początku XX w, chustkę na co dzień zawiązywano pod brodą, lub skręcano jej rogi pod brodą i zawiązywano na czubku głowy lub z tyłu na potylicy. Jednym ze sposobów, niezwykle charakterystycznym, było wiązanie chustki z uszami – duże chustki w kwiaty, najczęściej na czerwonym tle, miały rogi wywiązane w taki sposób, że tworzyły nad uszami rodzaj pomponów. Innym sposobem było wiązanie po turecku, czyli rodzaj turbana, który też bywał dwojakiego rodzaju. Bez skręconych rogów obwiązywał głowę gładko, oraz ze skręconymi rogami tworzył widoczne przeplecenia.

Sposób noszenia chustki po turecku, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Chustki zawiązywano w różny sposób w zależności od wsi i zależnie od zmieniającej się mody. W XIX i na początku XX w, chustkę na co dzień zawiązywano pod brodą, lub skręcano jej rogi pod brodą i zawiązywano na czubku głowy lub z tyłu na potylicy. Jednym ze sposobów, niezwykle charakterystycznym, było wiązanie chustki z uszami – duże chustki w kwiaty, najczęściej na czerwonym tle, miały rogi wywiązane w taki sposób, że tworzyły nad uszami rodzaj pomponów. Innym sposobem było wiązanie po turecku, czyli rodzaj turbana, który też bywał dwojakiego rodzaju. Bez skręconych rogów obwiązywał głowę gładko, oraz ze skręconymi rogami tworzył widoczne przeplecenia.

Koszula kobieca, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Najstarsze koszule kobiece, znajdujące się w zbiorach muzealnych <em>soroczki</em>, szyte były z lnianego płótna bielonego, tkanego na domowych warsztatach. Dziewiętnastowieczne koszule miały krój przyramkowy, z marszczeniami wokół szyi, doszytymi rękawami, marszczonymi przy przyramku i mankiecie zwanym <em>duda</em>. Rękawy były ściągnięte nitkami lub wąskim ozdobnym szlaczkiem, tworząc nad nadgarstkiem falbankę. W tym samym czasie szyto koszule bezprzyramkowe, w których rękaw był doszywany bezpośrednio przy wykończeniu wokół szyi i wszyty w stójkę, wąskie wykończenie z podszyciem od spodu lub kołnierzyk.

Koszula kobieca, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Najstarsze koszule kobiece, znajdujące się w zbiorach muzealnych soroczki, szyte były z lnianego płótna bielonego, tkanego na domowych warsztatach. Dziewiętnastowieczne koszule miały krój przyramkowy, z marszczeniami wokół szyi, doszytymi rękawami, marszczonymi przy przyramku i mankiecie zwanym duda. Rękawy były ściągnięte nitkami lub wąskim ozdobnym szlaczkiem, tworząc nad nadgarstkiem falbankę. W tym samym czasie szyto koszule bezprzyramkowe, w których rękaw był doszywany bezpośrednio przy wykończeniu wokół szyi i wszyty w stójkę, wąskie wykończenie z podszyciem od spodu lub kołnierzyk.

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Koszule ozdabiane były na przyramkach, kołnierzyku, na przodzie i mankietach lub całych rękawach kolorowym haftem wykonywanym ręcznie różnymi technikami, w zależności od wsi i obowiązującej mody.

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Koszule ozdabiane były na przyramkach, kołnierzyku, na przodzie i mankietach lub całych rękawach kolorowym haftem wykonywanym ręcznie różnymi technikami, w zależności od wsi i obowiązującej mody.

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Do zdobienia koszul używano różnych technik i ściegów jak haft stebnówkowy, krzyżykowy, przewlekany (<em>nizun)</em>, hafty okręcane oraz zgodnie z najnowszą modą haft koralikowy.

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Do zdobienia koszul używano różnych technik i ściegów jak haft stebnówkowy, krzyżykowy, przewlekany (nizun), hafty okręcane oraz zgodnie z najnowszą modą haft koralikowy.

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Haft na koszuli kobiecej, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Rozmieszczenie haftów na współczesnej koszuli, 2010 r., Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Rozmieszczenie haftów na współczesnej koszuli, 2010 r., Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Haft koralikowy na współczesnej koszuli, 2010 r., Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Haft koralikowy na współczesnej koszuli, 2010 r., Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

W koszuli haftowanej koralikami, 2010 r., Huculszczyzna. Fot. A. Woźniak

W koszuli haftowanej koralikami, 2010 r., Huculszczyzna. Fot. A. Woźniak

W koszuli haftowanej koralikami, 2009 r., Huculszczyzna. Fot. A. Woźniak

W koszuli haftowanej koralikami, 2009 r., Huculszczyzna. Fot. A. Woźniak

Zapaska tkana splotem rządkowym, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Na długą koszulę Hucułka zakładała dwie zapaski: przednią i tylną. Zapaski noszone w XIX  i na początku XX w. wykonywane były z wełny na domowych warsztatach. Tkano je splotem rządkowym. Kolorystyka zapasek była raczej ciemna, ale dobrana do reszty stroju. W okolicach Kosmacza noszono zapaski pomarańczowe, Jaworowa – bordo, a w sąsiednich wsiach jeszcze inne. Wzór tkacki układał się w poziome paski, które mogły być gęściej ułożone na dole i w pasie.

Zapaska tkana splotem rządkowym, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Na długą koszulę Hucułka zakładała dwie zapaski: przednią i tylną. Zapaski noszone w XIX i na początku XX w. wykonywane były z wełny na domowych warsztatach. Tkano je splotem rządkowym. Kolorystyka zapasek była raczej ciemna, ale dobrana do reszty stroju. W okolicach Kosmacza noszono zapaski pomarańczowe, Jaworowa – bordo, a w sąsiednich wsiach jeszcze inne. Wzór tkacki układał się w poziome paski, które mogły być gęściej ułożone na dole i w pasie.

Zapaska haftowana, lata 50. XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Zapaska haftowana, lata 50. XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

<em>Opinka</em>, rodzaj niezaszytej spódnicy, okres międzywojenny, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Opinka, rodzaj niezaszytej spódnicy, okres międzywojenny, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Krajka, okres międzywojenny, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Krajki z początku XX w. miały różną szerokość: od 5 do 10 cm. Kobiece były przeważnie węższe. Tkano je z wełny na warsztatach domowych, często w zgeometryzowane wzory, w kolorystyce z przewagą czerwieni. Zakończone bywały nanizanymi mosiężnymi kapselkami i wełnianymi pomponikami.

Krajka, okres międzywojenny, Huculszczyzna, Ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Krajki z początku XX w. miały różną szerokość: od 5 do 10 cm. Kobiece były przeważnie węższe. Tkano je z wełny na warsztatach domowych, często w zgeometryzowane wzory, w kolorystyce z przewagą czerwieni. Zakończone bywały nanizanymi mosiężnymi kapselkami i wełnianymi pomponikami.

<em>Keptar</em>, bezrękawnik z tkaniny sukiennej, ozdobiony haftem krzyżykowym, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

<em>Keptar</em> to bogato zdobiony bezrękawnik, najczęściej kożuchowy.<em> </em>Takie same <em>keptary</em> noszone były na Huculszczyźnie zarówno przez mężczyzn jak i przez kobiety.

Keptar, bezrękawnik z tkaniny sukiennej, ozdobiony haftem krzyżykowym, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Keptar to bogato zdobiony bezrękawnik, najczęściej kożuchowy. Takie same keptary noszone były na Huculszczyźnie zarówno przez mężczyzn jak i przez kobiety.

Haft na <em>keptarach</em>,<em> </em>2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

W zależności od części regionu, <em>keptary</em> zdobiono rzędami czerwonych i zielonych haftów wykonywanych na podkładzie i rozmieszczonych wzdłuż brzegów lub aplikacjami ze skóry i mosiężnymi nabijanym kapslami.

Haft na keptarach, 2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

W zależności od części regionu, keptary zdobiono rzędami czerwonych i zielonych haftów wykonywanych na podkładzie i rozmieszczonych wzdłuż brzegów lub aplikacjami ze skóry i mosiężnymi nabijanym kapslami.

Haft na <em>keptarze</em>,<em> </em>2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Haft na keptarze, 2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Dziewczęta w <em>keptarach, </em>2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Dziewczęta w keptarach, 2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Dziewczęta w <em>keptarach, </em>2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Dziewczęta w keptarach, 2010, Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Kożuch, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Kożuchy nosili zarówno mężczyźni jak i kobiety. Miały one długość do połowy uda, były dopasowane w pasie, oraz bogato zdobione wzdłuż zapięcia, na bokach, wzdłuż brzegów i u dołu rękawów. Zdobiono je aplikacjami z kolorowej skóry, przeplotkami skórzanymi i wełnianymi pomponikami. Kożuchy noszono niezależnie od pory roku.

Kożuch, okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Kożuchy nosili zarówno mężczyźni jak i kobiety. Miały one długość do połowy uda, były dopasowane w pasie, oraz bogato zdobione wzdłuż zapięcia, na bokach, wzdłuż brzegów i u dołu rękawów. Zdobiono je aplikacjami z kolorowej skóry, przeplotkami skórzanymi i wełnianymi pomponikami. Kożuchy noszono niezależnie od pory roku.

Torba (<em>dziobnia</em>), okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Torba (dziobnia), okres międzywojenny, Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Biżuteria huculska, XIX/XXw. , Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Hucułki ozdabiały swój strój dużą ilością biżuterii. Do stroju ślubnego potrafiły założyć do pięciu kilogramów korali, ozdób wykonanych z mosiądzu i innych materiałów.

Biżuteria huculska, XIX/XXw. , Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Hucułki ozdabiały swój strój dużą ilością biżuterii. Do stroju ślubnego potrafiły założyć do pięciu kilogramów korali, ozdób wykonanych z mosiądzu i innych materiałów.

<em>Zgardy</em>, naszyjniki odlewane z mosiądzu, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Najbardziej charakterystyczną biżuterią huculską były <em>zgardy, czyli</em> naszyjniki z odlewanych z mosiądzu krzyży. Oprócz nich noszono też <em>zgardy</em> wykonane z monet na mosiężnych łańcuszkach.

Zgardy, naszyjniki odlewane z mosiądzu, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Najbardziej charakterystyczną biżuterią huculską były zgardy, czyli naszyjniki z odlewanych z mosiądzu krzyży. Oprócz nich noszono też zgardy wykonane z monet na mosiężnych łańcuszkach.

<em>Zgardy</em>, naszyjniki odlewane z mosiądzu, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Czas wyrobu <em>zgard</em> to głównie XIX w. i początek XX w. W latach 30. nie wykonywano już tego typu ozdób, a czas rozkwitu mosiężnictwa huculskiego minął.

Zgardy, naszyjniki odlewane z mosiądzu, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Czas wyrobu zgard to głównie XIX w. i początek XX w. W latach 30. nie wykonywano już tego typu ozdób, a czas rozkwitu mosiężnictwa huculskiego minął.

Korale weneckie, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Kobiety nosiły prawdziwe korale, które z czasem zostały zastąpione koralami ze szkła weneckiego. Paciorki na tego typu korale były sprowadzane dla Hucułek przez kupców i przywożone przez włoskich robotników budujących linie kolejową, biegnącą przez tereny Huculszczyzny. Same naszyjniki wykonywano na miejscu.

Korale weneckie, XIX/XXw., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Kobiety nosiły prawdziwe korale, które z czasem zostały zastąpione koralami ze szkła weneckiego. Paciorki na tego typu korale były sprowadzane dla Hucułek przez kupców i przywożone przez włoskich robotników budujących linie kolejową, biegnącą przez tereny Huculszczyzny. Same naszyjniki wykonywano na miejscu.

Krzyż z odlewanego mosiądzu, XIX/XX w. Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Korale ze szkła weneckiego często łączono z mosiężnymi krzyżykami. Mosiądz był na Huculszczyźnie tworzywem najczęściej używanym do wyrobu ozdób. Ze względu na swoją barwę stanowił tańszą namiastkę złota.

Krzyż z odlewanego mosiądzu, XIX/XX w. Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. A. Woźniak

Korale ze szkła weneckiego często łączono z mosiężnymi krzyżykami. Mosiądz był na Huculszczyźnie tworzywem najczęściej używanym do wyrobu ozdób. Ze względu na swoją barwę stanowił tańszą namiastkę złota.

<em>Czepraha </em>– zapinka do korali, XIX/XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Korale były dopinane do mosiężnych <em>czeprach</em> tzn. masywnych klamer, które zapinane na karku utrzymywały ciężar bogatych naszyjników.

Czepraha – zapinka do korali, XIX/XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Korale były dopinane do mosiężnych czeprach tzn. masywnych klamer, które zapinane na karku utrzymywały ciężar bogatych naszyjników.

Pierścionek, XIX/XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Pierścienie i obrączki były dodatkiem do odświętnego stroju. Podkreślały pozycję społeczną i majątkową właściciela lub właścicielki. Huculi chętnie zakładali je na wszystkie palce obu dłoni. Wielkość i ciężar pierścieni nakładanych na każdy palec sprawiała, że tak ozdobione dłonie musiały mieć rozpostarte palce i nie można było wykonywać większości czynności. Nie były więc noszone na co dzień.

Pierścionek, XIX/XX w., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Pierścienie i obrączki były dodatkiem do odświętnego stroju. Podkreślały pozycję społeczną i majątkową właściciela lub właścicielki. Huculi chętnie zakładali je na wszystkie palce obu dłoni. Wielkość i ciężar pierścieni nakładanych na każdy palec sprawiała, że tak ozdobione dłonie musiały mieć rozpostarte palce i nie można było wykonywać większości czynności. Nie były więc noszone na co dzień.

<em>Gerdan</em>, 2010 r., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Hucułki nosiły również <em>syrylanki, gerdany</em>. Były to naszyjniki wykonane z drobnych, kolorowych koralików o zgeometryzowanych wzorach.

Gerdan, 2010 r., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Hucułki nosiły również syrylanki, gerdany. Były to naszyjniki wykonane z drobnych, kolorowych koralików o zgeometryzowanych wzorach.

<em>Gerdan</em>, 2010 r., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Gerdan, 2010 r., Huculszczyzna, ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, fot. Wł. Pohorecki

Biżuteria huculska, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Biżuteria huculska, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

<em>Postoły</em> i skarpety, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Zarówno mężczyźni jak i kobiety zakładali na nogi filcowe, folowane onuce, które były trójkątne lub zszyte jak skarpety. Zdobiono je haftem stebnówkowym i krzyżykowym, szlakami rozmieszczonymi w widocznych miejscach, czyli w górnej części na łydce. Z czasem onuce zaczęto zastępować wykonanymi na drutach skarpetami, w górnej części zdobionymi bogatymi, kolorowymi wrobieniami, zgeometryzowanymi lub roślinnymi np. kwiatowymi. Na nogi zakładano <em>postoły</em>, tzn. kierpce, które jeszcze na przełomie XIX i XX w. nie miały ozdób. Robiono je z płata skóry, skręconego na przodzie i na pięcie. Miały przewleczone skórzane troki, które okręcano wokół nogi. Z czasem, tak jak cały strój, <em>postoły</em> zaczęto zdobić nabijanymi mosiężnymi kapslami, puncowaniem, a następnie kolorowymi cekinami.

Postoły i skarpety, 2010 r., Huculszczyzna, fot. A. Woźniak

Zarówno mężczyźni jak i kobiety zakładali na nogi filcowe, folowane onuce, które były trójkątne lub zszyte jak skarpety. Zdobiono je haftem stebnówkowym i krzyżykowym, szlakami rozmieszczonymi w widocznych miejscach, czyli w górnej części na łydce. Z czasem onuce zaczęto zastępować wykonanymi na drutach skarpetami, w górnej części zdobionymi bogatymi, kolorowymi wrobieniami, zgeometryzowanymi lub roślinnymi np. kwiatowymi. Na nogi zakładano postoły, tzn. kierpce, które jeszcze na przełomie XIX i XX w. nie miały ozdób. Robiono je z płata skóry, skręconego na przodzie i na pięcie. Miały przewleczone skórzane troki, które okręcano wokół nogi. Z czasem, tak jak cały strój, postoły zaczęto zdobić nabijanymi mosiężnymi kapslami, puncowaniem, a następnie kolorowymi cekinami.

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności