STRÓJ ŚWIĘTOKRZYSKI
Strój świętokrzyski noszono po obu stronach grzbietu Łysogór, głównego pasma Gór Świętokrzyskich. Należał do grupy strojów małopolskich i graniczył na wschodzie z ubiorami sandomierskimi, na północy z ubiorem robotniczym Zagłębia Staropolskiego, a od zachodu i południa ze strojem kieleckim. Historycznie, ziemie na których go noszono należały do Małopolski, stanowiąc lewobrzeżną część Ziemi Sandomierskiej. W latach 1795-1800 wchodziły w skład tzw. Galicji Zachodniej i przejściowo znajdowały się pod panowaniem austriackim. Następnie należały do departamentu radomskiego Księstwa Warszawskiego, a po utworzeniu Królestwa Kongresowego ponownie znalazły się w województwie Sandomierskim. Po I wojnie światowej, większość tych ziem stanowiła powiat kielecki, a od 1937 roku część powiatu sandomierskiego. Obecnie tereny te znajdują się w województwie świętokrzyskim.
Na północy tego regionu ludność żyła z uprawy urodzajnych ziem lessowych, na południu zaś, gdzie ziemie były mniej żyzne, zajmowano się dodatkową pracą w przemyśle oraz obróbką drewna. Uprawiano między innymi len i hodowano owce, stąd strój z tych terenów charakteryzował się tym, że prawie w całości był wykonany z samodziałów. Strój świętokrzyski, mimo że ze wszystkich stron otoczony był przez regiony, w których noszono stroje z przewagą cech mazowieckich, był typowo małopolski.
Mężczyźni nosili granatowe rogatywki z czerwonymi lub zielonymi wypustkami i kucotkiem czyli pomponikiem, albo brązowe sukienne, wysokie czapki z czerwonym denkiem, latem zaś słomiane kapelusze. Noszono również granatowe lub czarne kaszkiety, później nazywane maciejówkami, wzorowane na czapkach legionistów. Koszule szyto z samodziału: na co dzień zgrzebnego, a od święta cienkiego płótna lnianego lub fabrycznego, kupnego kartonu. Biedniejsi nakładali na zwykłą roboczą koszulę ozdobniejszy karcyk zasłaniający przód. Najstarsze koszule noszono wypuszczone na spodnie, a około 1905 r. rozpoczęła się moda na koszule wpuszczone w spodnie. Odświętne koszule zdobiono haftem krzyżykowym, płaskim lub stebnówką, wykonywanym nićmi w kolorze czerwonym albo niebieskim. Latem noszono spodnie lniane, zimą samodziałowe sukienne, czarne lub brązowe, często w kolorze sukmany. Do tego zakładano lejbiki, czyli kamizele, szyte z materiałów w ciemnych kolorach: kupnych wełnianych lub samodziałów. W lejbiku przeznaczonym do noszenia pod spancer, plecy szyto z płótna samodziałowego. Na lejbik wkładano spancer najczęściej rozpięty tak, by był widoczny spod niego lejbik. Spancerami nazywano rodzaj krótkiej, sięgającej do pasa kurtki. Letnie szyto na cienkiej podszewce, z wierzchnią warstwą z płótna samodziałowego, białego lub farbowanego na czarno, szaro lub granatowo. Zimowe były watowane i szyte z wełnianego samodziału lub tkanin fabrycznych. Najbardziej charakterystyczne świętokrzyskie sukmany były szyte z brązowego sukna folowanego. Miały stojący kołnierz i wyłożoną lewą klapę. Ozdabiano je czerwonym sznurkiem. Noszono różnego rodzaju buty, w zależności od mody. W pierwszych latach XX w. zamożniejsi gospodarze nosili buty z harmonijką przy kostce.
Strój kobiecy na terenie świętokrzyskiego utrzymywał się w okolicy Bielin oraz na północ od pasma Łysicy, koło Dębna i Bodzentyna. Mężatki chodziły z zakrytymi głowami, w czepcach z zawiązanymi z tyłu głowy chustkami szalinówkami lub, w późniejszym okresie, w samych chustkach. Panny chodziły z odkrytymi głowami, z włosami czesanymi w dwa warkocze. Zimą osłaniały głowę podobnie jak mężatki. Kobiety nosiły koszule z lnianych tkanin samodziałowych, składające się z dwóch części: górnej sięgającej do pasa i szytej z cienkiego lnianego płótna oraz dolnej nadstawki z gorszego gatunkowo materiału. Koszule miały ozdobny, haftowany kołnierzyk. Haftem zdobiono również przyramki i mankiety. Do tego zakładano gorset z aksamitu, pluszu lub wełny, który ozdobiony był na przodach naszytymi pasowo wzdłuż zapięcia kolorowymi tasiemkami i haftem krzyżykowym. Noszono kaftany szyte z fabrycznych tkanin: letnie z cienkich kretonów lub wełenki, zimowe często watowane z bai lub grubej wełny. Starsze kobiety ubierały się w kaftany w ciemnych, młodsze w jasnych kolorach. Zdobiono je na przodzie zaszytymi zakładkami lub haftem, podobnie jak gorsety. Spódnice szyte z samodziałów wełnianych zwano sorcami, najstarsze z nich były czarne lub czarne w białe prążki. Charakterystycznym dla tego regionu, najczęściej występującym do tej pory zestawem kolorystycznym spódnic, były czarne pionowe paski na czerwonym tle. Noszono również jednobarwne spódnice: czerwone lub zielone, z lekkiej szorstkiej wełenki, nazywane ostrymi. Zapaski, zarówno do pasa jak i na ramiona były samodziałowe, w kolorach takich samych jak spódnice, z przewagą kolorystyczną czerwonego i czarnego. W późniejszym okresie zaczęto wprowadzać modę krakowską, o szerszej gamie kolorystycznej. Noszono również białe, płócienne fartuszki, ozdobione ażurowym haftem i koronkowymi wstawkami. Na uroczystości i w święta, zamiast zapaski zakładano na ramiona chusty tureckie lub pasiaste kilimy. Zimowym, odświętnym okryciem były tzw. sukienki – angiery (rodzaj sukmany), bogato zdobione, podbite kożuchem lub watowane. Wszystkie kobiety wiązały na szyi korale, które świadczyły o ich zamożności. Najcenniejsze były prawdziwe, do których przypinano krzyżyk lub medalik. Mniej wartościowe były tzw. kamieniaki lub korale z białą dupką. Powszechnie noszonym obuwiem kobiecym były trzewiki z długą cholewką i na obcasie.
Alicja Woźniak