Spisz to obszar obecnie znajdujący się w granicach Polski i Słowacji. Część Spisza, która znajduje się w granicach Polski od południa i wschodu graniczy ze Słowacją, na północy jej granicę wyznacza Dunajec, a od zachodu rzeka Białka. Po 1918 r. w granicach Polski, znalazło się czternaście wsi, w których noszony był strój spiski. Są to: Nowa Biała, Krempachy, Dursztyn, Falsztyn, Łapsze Wyżne, Łapsze Niżne, Łapszanka, Trybsz, Frydman, Niedzica, Kacwin, Rzepiska, Czarna Góra i Jurgów. Strój Górali Spiskich odróżnia się od strojów sąsiednich grup, a więc Górali Podhalańskich i Szczawnickich. Wykazuje wpływy niemieckie, węgierskie i wołoskie, które są wspólne dla Karpat Zachodnich. Mimo że był noszony na niewielkim obszarze, wyróżnia się aż trzy jego odmiany: jurgowską, kacwińską i trybską. Najbardziej typowy były strój jurgowski, pozostałe różnią się między sobą zdobieniami oraz nazwami poszczególnych elementów.
Górale Spiscy nosili kapelusze zbliżone kształtem do podhalańskich, które miały ronda oblamowane fioletową tasiemką, a bywało również, że zamiast kostkami (muszelkami) zdobiono je mosiężnymi łańcuszkami. Za pasek z kostek zatykano kwiaty lub pióra głuszca. Kapelusze trybskie miały natomiast szerokie ronda wywinięte tak, że przewyższały główkę. Koszule szyto z lnianego, samodziałowego płótna. Najstarsze miały krój typu poncho podłużnego, ze stojącym kołnierzykiem wywiniętym na zewnątrz. Spinano je okrągłymi lub romboidalnymi spinkami. Portki szyto z białego, folowanego sukna. Portki jurgowskie krojem przypominały podhalańskie z wąskimi, dopasowanymi nogawicami, rozciętymi po bokach i przystosowanymi do noszenia kierpców. W połowie XIX w. ozdabiane były skromnie wykonanym z granatowo-czerwonego sznurka obszyciem przyporów, czyli rozporków w pasie oraz szwów wzdłuż nogawic i pośladków. Z czasem ilość ozdób zwiększyła się. Dodatkowo pojawiły się motywy kwiatowe, haftowane wokół przyporów i kieszeni. Spodnie trybskie dół nogawic miały dostosowany do noszenia wysokich, skórzanych butów. Zdobienia wykonywano ze skręconej, granatowej i czerwonej włóczki, która naszyta była pętlicowo, przypominając ozdoby spodni węgierskich. Kacwińskie spodnie miały proste, szerokie nogawki, ozdobione wszytymi oblamówkami z czerwonego sukna. Sukmany były różne. Jurgowskie szyto z brązowego, samodziałowego sukna folowanego. Były krótkie, a ich boki sterczały dzięki wszytym po bokach klinom. Płaski kołnierz ozdabiano wypustką z czerwonego i żółtego sukna, taką samą zdobiono również szwy boczne, rękawy i mankiety, ozdobione dodatkowo naszywanymi aplikacjami wyciętymi w dwa zęby. Sukmany trybskie i kacwińskie były dłuższe i układały się kloszowo. Różniły się również zdobieniami. Trybskie miały w hafcie motyw parzenic i czerwone aplikacje, kacwinskie, aplikacje składające się z małych kropek białego i czerwonego sukna, naszytych w kształt trójkąta. Górale na Spiszu nosili dwa rodzaje pasów: wąskie, długie, nabijane metalowymi guzikami i szerokie opaski, zapinane na klamerki i ozdobione tłoczonym ornamentem. Pasy wyrabiano w Liptowie i Orawie. Do stroju jurgowskiego noszono kierpce, natomiast w odmianie trybskiej, buty z cholewami typu węgierskiego.
Dziewczęta na Spiszu pod koniec XIX w. czesały włosy na gładko, z przedziałkiem pośrodku i warkoczem splecionym z tyłu. Mężatki włosy rozdzielały na pół i mocowały je na chamełce, czyli specjalnej obręczy i na tak uczesane włosy zakładały czepce. Czepki były małe, przylegały do głowy i miały wycięty ząbek nad czołem. Najstarsze szyto z atłasu, brokatu lub wstążek pana młodego. Późniejsze zaczęto szyć z kwiecistego jedwabiu lub tybetu. Ozdabiane były wzdłuż brzegów plisowaną wstążką, wystającą na szerokość centymetra. W dni świąteczne zakładano na nie białe rąbkowe chustki. Kobiety nosiły również białe samodziałowe rańtuchy wykonane z cienkiego lnu, które zdobił biały tkacki ornament. Wyrabiano je w Jurgowie, gdzie mieszkało najwięcej tkaczek. Koszule szyte były z samodziałowych tkanin lnianych i miały krój bez przyramkowy, marszczony. Były krótkie i miały bardzo szerokie rękawy wszyte w mankiety. Ozdabiano je haftem czarnym lub białym. Koszule trybskie tkano splotem rządkowym i ozdabiano na ramieniu i mankietach tkanymi paskami. Później zaczęto nosić koszule z cienkiego płótna z krezą pod szyją. W odmianie kacwinskiej koszule miały naszywaną fabryczną, przeważnie czerwoną taśmę, a później białe ząbki. Spódnice jurgowskie szyte były zarówno z płótna samodziałowego jak i z materiałów fabrycznych. Reprezentacyjną suknią była janglija, uszyta z czerwonego sukna i obszyta złotymi taśmami. Bardzo często stanowiła ona całość z doszytym kabatkiem, również ozdobiony naszyciem. Do tego zakładano rąbkowe fartuchy wykonane z bardzo cienkiej tkaniny lnianej, w którą w czasie tkania wrabiano wzory z grubszej przędzy. W drugiej połowie XIX w. na co dzień powszechnie noszono spódnice płócienne z wzorem drukowanym ręcznie, tzw. farbanki. Później zaczęto nosić spódnice kretonowe w kwiatki oraz z innych, cienkich tkanin fabrycznych. W okolicach Trybsza i Kacwina noszono głównie kanafasy, czyli spódnice bawełniano-lniane w czerwono białe pasy z dodatkiem koloru czarnego i niebieskiego, do których z czasem zaczęto doszywać gorsety. Zmieniała się również moda na różnego rodzaju zapaski więc oprócz białych noszono np. zapaski z czarnej alpaki zwanej orlijonem. Brzegi zapasek wykańczano ząbkami. Na koszule zakładano kabatki zwane również lejbikami. Był to rodzaj gorsetu z trójkątnym wycięciem w górnej części pleców i przodów. Szyto je z czerwonego sukna, brokatów lub kolorowych tybetów. Brzegi obszywano złotymi taśmami, sznurkiem i aksamitem. Podstawowym obuwiem były kierpce. Na początku XX w. weszły w modę buty z wysokimi cholewami, układające się w kostce w harmonijkę. Buty trybskie miały na wierzchu podwójne stebnówki, natomiast kacwińskie cholewy ozdobione w górnej części czerwonymi aplikacjami.