Kobiety w strojach starszego typu i szytych według mody europejskiej, aranżacja na modelkach, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Kobieta w stroju starszego typu, aranżacja na modelce, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Kobieta w półczepku w stroju szytym według mody europejskiej, aranżacja na modelce, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Chustka jedwabna, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Chustki były noszone przez wszystkie kobiety. Chociaż panny używały ich głównie w czasie prac polowych oraz w okresie zimy i chłodów. Generalnie obowiązująca była zasada, że chustki do pracy związywano na karku, świąteczne zaś prawie zawsze w węzeł pod brodą.
Chustka wełniana, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Latem, na co dzień noszono chustki o gładko wykończonych brzegach. Były one lniane, samodziałowe lub bawełniane fabryczne. Te z tkanin wykonywanych własnoręcznie były gładkie, w kolorze naturalnym lnu lub farbowane na ciemne kolory. Zaś bawełniane, fabryczne, zwykle jasne i ozdobione drobnymi wzorkami.
Chustka wełniana, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
chustki świąteczne były prawie zawsze wyrobu fabrycznego, najczęściej wełniane, wzorzyste głównie o motywach kwiatowych, zwykle w ostrych, nasyconych barwach, często czerwone. Ich boki wykańczano frędzlami.
Chustka z dzianiny, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Kobiety nosiły też jasne chustki atłasowe i ciemne z jedwabiu lub jego imitacji oraz z dzianin wyrobu przemysłowego lub ręcznego. Wszystkie chustki miały kształt kwadratu o bokach od 75 do 90 centymetrów.
Szal, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Szal, noszony był zarówno przez panny jak i mężatki. Przywdziewano go do stroju wzorowanego na modzie europejskiej od pierwszych dekad XX w. Szale były adamaszkowe, jedwabne lub gipiurowe – czarne lub kremowe. Krawędzie ich węższych boków wykańczały półkoliste wycięcia lub frędzle. Noszono je zarzucane na głowę i okręcane wokół szyi albo tylko zarzucane na szyję. W obu przypadkach końce szala albo opadały luźno wzdłuż ciała kobiety, albo je krzyżowano i wtedy jeden koniec opadał na plecy, a drugi na piersi.
Chustka randówka, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
W tym samym okresie co szale, szczególnie starsze mężatki używały czarnych, trójkątnych gipiurowych lub koronkowych chustek randówek, które związywały w węzeł pod brodą.
Półczepek, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Czepek, który był wyłącznie nakryciem głowy mężatek, wyszedł z mody w początkach XX w. Miał kształt niewielkiej czapeczki okalającej całą głowę i dwa wiązania tzw. szarfy. Szyto go prawie zawsze z cienkiego płótna lub batystu, a w ostatniej fazie użytkowania dziano niekiedy szydełkiem. Czepki szyte z tkanin zdobił wokół twarzy pas rurkowanego lub ułożonego w zakładki płótna lub koronki fabrycznej. Na szarfach związywanych pod brodą w węzeł lub kokardę znajdował się często skromny biały haft ręczny.
Półczepek noszony był jeszcze około 1920 r. Miał formę opaski osłaniającej boki i górną część głowy. Składał się z wrzecionowatej główki okalającej głowę kobiety od ucha do ucha i doszytych do niej dwóch trapezowatych wiązań. Szyto go z płótna, perkalu lub batystu, niekiedy z tiulu. Brzegi główki i wiązań odszywano fabrycznymi koronkami, zaś powierzchnię zdobiono skromnymi, białymi haftami ręcznymi lub maszynowymi.
Koszula wierzchnia, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Koszule wierzchnie o kroju z karczkiem, szyte z lnianych samodziałów, były raczej elementem stroju codziennego. Mogły być długie do połowy łydek lub krótsze, sięgające przed kolana. Na te dłuższe przeznaczano często samodziały lniane w dwóch gatunkach: z lepszego sporządzano widoczną, górną część koszuli a na część dolną (nadołek, przedsobek) przeznaczano samodział gorszy gatunkowo. Koszule te miały pod szyją niewielką stójkę, nieduży, półokrągły, odszyty oszewką dekolcik lub niekiedy kołnierzyk. Zapinano je na przodach (wzdłuż długości karczka) na guziczki lub czasem w ogóle nie miały zapięcia. Ich rękawy mogły być długie i wszyte w mankiety albo długości ¾ i wtedy zupełnie mankietów pozbawione. Koszule z długimi rękawami nosiły zwykle starsze kobiety, a tych z krótkimi używały panny i młode mężatki.
Koszula spodnia, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Koszule spodnie były noszone pod kaftaniki i bluzki. Jeszcze w połowie lat 20. ubiegłego wieku szyto je z samodziałów lnianych, później zastąpiły je tkaniny bawełniane. Miały kształt z lekka trapezoidalny: górą wąskie lekko poszerzone w części dolnej. Pod szyją koszule wykańczano niewielkim dekoltem, pod którym często zdobiono tkaninę niewielkim wyszyciem o motywach roślinnych wykonanym białym haftem angielskim lub richelieu. Częstym było też umieszczanie w tym miejscu monogramu właścicielki.
Spódnica z samodziału w drobną kratkę, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Na uszycie spódnicy przeznaczano prawie wyłącznie tkaniny samodziałowe lniane, lniano-bawełniane, lniano-wełniane i wełniane. Mogły być one gładkie lub w drobną kratę, a ich krój był różnorodny.
Spódnica z gładkiego, zielonego samodziału, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Spódnice szyto zwykle z kilku (od czterech do siedmiu) jednakowych płatów tkaniny każdy o warsztatowej szerokości samodziału wynoszącej ok. 70 cm. Rzadziej z jednego pasa tkaniny, którego szerokość odpowiadała długości spódnicy i z kilku klinów o różnej szerokości.
Spódnica z samodziału w drobną kratkę, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Dolną krawędź spódnic odszywano szczoteczką, czyli mocną, jednostronnie włochatą taśmą. Wzdłuż dolnej krawędzi spódnicy, od lewej strony, podszywano pas mocnej tkaniny szeroki na ok. 10 centymetrów. Spódnice zdobione były w różnoraki sposób. Najczęściej ok. 15-20 cm powyżej dolnej krawędzi naszywano aksamitki, tasiemki lub niekiedy sutasz, a także szerokie na ok. 5 cm pasy aksamitu. Czasem ozdobę stanowiła krojona ze skosu falbana lub falbany.
Spódnica z samodziału w prążki, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Wszystkie spódnice, niezależnie od kroju i użytej na ich wykonanie tkaniny, były długie prawie do kostek. Zapinano je na boku lub przodzie. Do tych z przednim zapięciem zawsze noszono zapaski.
Zapaska, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Zapaski stanowiły przede wszystkim element odzieży roboczej oraz codziennej. Zakładano je najczęściej na noszone także przeważnie do pracy spódnice z rozcięciem z przodu.
Zapaska, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
W powszechnym użyciu były dwa typy zapasek. Pierwszy rodzaj szyto z jednej lub dwóch szerokości lnianego samodziału. Na ogół miał on kolor ciemny, a dolną część zapaski zdobiła wiązka wielokolorowych pasków. Niekiedy używano na te zapaski także samodziałów w pionowe i poziome wielokolorowe prążki.
Zapaska z trzech klinów, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Zapaski drugiego typu szyte były z trzech klinów lub trzech części. Środkowy klin był szeroki, a dwa boczne stanowiły ½ jego szerokości. W zapaskach trzyczęściowych miejsce środkowego klina zajmował prostokątny płat tkaniny, do którego boków doszywano kliny. Ten typ zapasek szyto z ozdobnych samodziałów o lnianej osnowie i lniano-bawełnianym wątku. Ich krawędzie zdobiły zwykle obszycia z fabrycznych tkanin w kontrastowych w stosunku do zapaski kolorach i wzorach, niekiedy także koronki szydełkowe oraz proste hafty.
Kobieta w stroju w stroju starszego typu z zapaską, aranżacja na modelce, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Kaftan z gładkiego samodziału, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
W okolicach Białegostoku wyrażeń kaftan i bluzka używano wymiennie. Codzienne kaftaniki/bluzki szyto zwykle z samodziałów, chociaż w końcowej fazie noszenia stroju również z tanich materiałów fabrycznych np. z kretonu. Na letnie kaftaniki przeznaczano farbowane na ciemne kolory tkaniny lniane, zaś na zimowe gładkie, także ciemne samodziały z lnianą osnową i wełnianym wątkiem oraz samodziały czysto wełniane.
Kobieta w kaftaniku/bluzce, aranżacja na modelce, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Kaftany odświętne szyto z takich samych materii tyle tylko, że w najlepszych gatunkach. Najzamożniejsze kobiety kupowały na kaftany tkaniny fabryczne. Oprócz nazewnictwa, wielkim problemem przy opisywaniu tego elementu stroju jest niezliczona wręcz ilość krojów, fasonów i zdobień. Kaftany/bluzki sięgały zwykle do linii bioder i noszono je wypuszczane na spódnicę, tylko sporadycznie były w nią wpuszczone.
Chusta do odziewu, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Chusta do odziewu stała się od przełomu XIX i XX w. ważnym elementem odzieży wierzchniej. Noszona była w okresie chłodów i zimą, samodzielnie lub w połączeniu z kożuchem lub paltem. Te grube, duże, wełniane chusty miały kształt zbliżony do kwadratu, o bokach długości od 160 do 190 cm. Zwykle były ciemne, a ich powierzchnię zdobiła mniejsza lub większa krata. Boki chust prawie zawsze wykończano skręcanymi z nici osnowy i wątku frędzlami o długości ok. 10-15 cm.
Kobieta w kożuchu, aranżacja na modelce, eksponaty ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. M. Przybyszewska
Kobiety, tak jak i mężczyźni, używały kożuchów krótkich (sięgających do bioder), długich (do pół łydki) oraz serdaków bez rękawów. Ich kolorystyka utrzymana była w różnych odcieniach brązu, a kroje i zdobienia były identyczne jak w przypadku kożuchów męskich.
Trzewiki, ze zbiorów Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie, fot. Ł. Prończyk
Przez dużą część roku kobiety chodziły boso. W dni jesienne i zimowe używały łapci lub donaszały stare męskie buty z cholewami. Przed ich założeniem nogi owijały lnianymi onucami. Natomiast świątecznym obuwiem kobiecym były sięgające do połowy łydki trzewiki lub niższe od nich kamasze i pantofle na 3-4 cm obcasach. Obuwie to było wykonane z czarnej, błyszczącej skóry. Trzewiki sznurowano na całej wysokości, zaś kamasze i pantofle mogły być zarówno sznurowane jak i zapinane na guziczki.