Przejdź do głównej treści
Trzy kobiety, Krzywólka, obecnie dzielnica Suwałk, sierpień 1962 r., ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Marian Pokropek.

Trzy kobiety, Krzywólka, obecnie dzielnica Suwałk, sierpień 1962 r., ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Marian Pokropek.

Kobieta z Zespołu Pieśni i Tańca Suwalszczyzna w chustce płóciennej, ze zbiorów prywatnych, fot. Krzysztof Snarski.

Podstawowym nakryciem głowy kobiet, nie zależnie od ich stanu cywilnego były białe, płócienne chustki, najczęściej bez zdobień. Te używane przez kobiety zamężne miały dwie wielkości. Mniejsze (ok. 70x70 cm) zawiązywano w węzeł na karku, większe (ok.100x100 cm) używane do stroju świątecznego i noszono jeszcze pod koniec XIX w. wiązano w rodzaj czepca z węzłem nad czołem. Ponadto mężatki nosiły, znane nam tylko z ikonografii białe czepki o nieznanych nam bliżej kształtach.

Kobieta z Zespołu Pieśni i Tańca Suwalszczyzna w chustce płóciennej, ze zbiorów prywatnych, fot. Krzysztof Snarski.

Podstawowym nakryciem głowy kobiet, nie zależnie od ich stanu cywilnego były białe, płócienne chustki, najczęściej bez zdobień. Te używane przez kobiety zamężne miały dwie wielkości. Mniejsze (ok. 70x70 cm) zawiązywano w węzeł na karku, większe (ok.100x100 cm) używane do stroju świątecznego i noszono jeszcze pod koniec XIX w. wiązano w rodzaj czepca z węzłem nad czołem. Ponadto mężatki nosiły, znane nam tylko z ikonografii białe czepki o nieznanych nam bliżej kształtach.

Kobieta w płóciennej chustce, fot. Krzysztof Snarski.

Panny używały i to głównie w czasie chłodów, niepogody i do pracy wyłącznie chustek małych związywanych na karku.

Kobieta w płóciennej chustce, fot. Krzysztof Snarski.

Panny używały i to głównie w czasie chłodów, niepogody i do pracy wyłącznie chustek małych związywanych na karku.

Koszula ze wsi Sadłowina, ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Typowa koszula w tym regionie miała krój przyramkowy. Była długa, sięgająca prawie do kostek wykonana z lnianego samodziału często w dwóch gatunkach. Widoczna część górna z płótna lepszego, dolna tzw. podołek z gorszego zgrzebnego samodziału. Zakładanie koszuli umożliwiało głębokie rozcięcie na jej przodach, jego brzegi obszywano szeroką listwą.

Koszula ze wsi Sadłowina, ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Typowa koszula w tym regionie miała krój przyramkowy. Była długa, sięgająca prawie do kostek wykonana z lnianego samodziału często w dwóch gatunkach. Widoczna część górna z płótna lepszego, dolna tzw. podołek z gorszego zgrzebnego samodziału. Zakładanie koszuli umożliwiało głębokie rozcięcie na jej przodach, jego brzegi obszywano szeroką listwą.

Koszula ze wsi Sadłowina, ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Pod szyją koszula miała półkoliste wycięcie wykończone wąską, białą, szydełkową koronką lub niewielką stójkę,  związywaną tasiemką, spinaną haftką lub guzikiem. Czasem zamiast guzików używano drewnianych kołeczków. Rękawy koszul były dość długie wszyte w mankiety, zaś w roboczych szerokie i pozbawione mankietów.

Koszula ze wsi Sadłowina, ze zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Pod szyją koszula miała półkoliste wycięcie wykończone wąską, białą, szydełkową koronką lub niewielką stójkę, związywaną tasiemką, spinaną haftką lub guzikiem. Czasem zamiast guzików używano drewnianych kołeczków. Rękawy koszul były dość długie wszyte w mankiety, zaś w roboczych szerokie i pozbawione mankietów.

Kobieta w stroju z okolic Suwałk, fot. Krzysztof Snarski.

Kobieta w stroju z okolic Suwałk, fot. Krzysztof Snarski.

Spódnica kitel ze wsi Gulbieniszki, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Kitele szyto z wełnianego bądź wełniano-bawełnianego samodziału tkanego splotem skośnym, rządkowym w pionowe pasy najczęściej w kolorach brązowym, czarnym, zielonym i bordowym. Szyto je z jednolitego lub zszytego z kilku kawałków przymarszczonego i wszytego w pasek płata tkaniny.

Spódnica kitel ze wsi Gulbieniszki, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Kitele szyto z wełnianego bądź wełniano-bawełnianego samodziału tkanego splotem skośnym, rządkowym w pionowe pasy najczęściej w kolorach brązowym, czarnym, zielonym i bordowym. Szyto je z jednolitego lub zszytego z kilku kawałków przymarszczonego i wszytego w pasek płata tkaniny.

Spódnica kitel ze wsi Gulbieniszki, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Wszystkie spódnice na dole od wewnętrznej strony były odszyte pasem mocnej tkaniny o szerokości ok. 5 cm, a ich dolna krawędź odszyta tasiemką tzw. szczoteczką o jednostronnie wystrzępionym brzegu.

Spódnica kitel ze wsi Gulbieniszki, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Wszystkie spódnice na dole od wewnętrznej strony były odszyte pasem mocnej tkaniny o szerokości ok. 5 cm, a ich dolna krawędź odszyta tasiemką tzw. szczoteczką o jednostronnie wystrzępionym brzegu.

Spódnica kamelowa ze wsi Olszanka, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Spódnice kamelowe wykonywano z samodziału tkanego splotem rządkowym, skośnym o lnianej osnowie i wątku z cienkiej, połyskliwej, fabrycznej przędzy tzw. kameli w różnych kolorach. Według miejscowej tradycji przędza ta była wytwarzana z wełny wielbłądziej, stąd nazwa zarówno przędzy jak i spódnicy. Spódnice kamelowe były długie, sięgały do kostek. Szyto je z 6-8 klinów, suto marszczono z tyłu, gdzie kliny były zwykle szersze. Mocne przymarszczone powodowało, że część tylna w miała kształt  naśladujący turniurę. Duża liczba spódnic kamelowych świadczyła o zamożności właścicielki.

Spódnica kamelowa ze wsi Olszanka, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Spódnice kamelowe wykonywano z samodziału tkanego splotem rządkowym, skośnym o lnianej osnowie i wątku z cienkiej, połyskliwej, fabrycznej przędzy tzw. kameli w różnych kolorach. Według miejscowej tradycji przędza ta była wytwarzana z wełny wielbłądziej, stąd nazwa zarówno przędzy jak i spódnicy. Spódnice kamelowe były długie, sięgały do kostek. Szyto je z 6-8 klinów, suto marszczono z tyłu, gdzie kliny były zwykle szersze. Mocne przymarszczone powodowało, że część tylna w miała kształt naśladujący turniurę. Duża liczba spódnic kamelowych świadczyła o zamożności właścicielki.

Spódnica z pasiastego samodziału ze wsi Filipów, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Spódnica z pasiastego samodziału ze wsi Filipów, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Fartuch codzienny ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Zapaski szyte były z płótna lnianego i innych także wełnianych tkanin samodziałowych. Przeznaczano na nie prostokątne kawałki tkaniny lub krojono je z trzech elementów i wtedy miały kształt trapezoidalny (część środkowa w formie prostokąta, dwa przylegające do niej kliny o kształcie trapezów).

Fartuch codzienny ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Zapaski szyte były z płótna lnianego i innych także wełnianych tkanin samodziałowych. Przeznaczano na nie prostokątne kawałki tkaniny lub krojono je z trzech elementów i wtedy miały kształt trapezoidalny (część środkowa w formie prostokąta, dwa przylegające do niej kliny o kształcie trapezów).

Fartuch codzienny ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Niekiedy dolna krawędź zapaski była dodatkowo wykończona falbanką, naszyciami z tkaniny w kontrastowym kolorze, niekiedy ozdobiona haftem.

Fartuch codzienny ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Niekiedy dolna krawędź zapaski była dodatkowo wykończona falbanką, naszyciami z tkaniny w kontrastowym kolorze, niekiedy ozdobiona haftem.

Kaftanik ze wsi Motule Stare, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Jedyne zachowane kaftany z tego terenu pochodzą już z okresu fascynacji modą ogólnoeuropejską. Nnoszono je w komplecie ze spódnicami szytymi z klinów, najczęściej kamelowymi.

Kaftanik ze wsi Motule Stare, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Jedyne zachowane kaftany z tego terenu pochodzą już z okresu fascynacji modą ogólnoeuropejską. Nnoszono je w komplecie ze spódnicami szytymi z klinów, najczęściej kamelowymi.

Zdjęcie rodzinne w atelier, lata 20. XX w., okolice Suwałk, ze zbiorów prywatnych.

Kaftany szyte były z miejscowych samodziałów, ale także z tkanin fabrycznych. Mogły mieć różne fasony, zdobienia. Cienkie, płócienne zdobiono niekiedy kolorowymi haftami płaskimi. Zamawiano je u krawców często w większych miastach, jak Grodno czy Królewiec.

Zdjęcie rodzinne w atelier, lata 20. XX w., okolice Suwałk, ze zbiorów prywatnych.

Kaftany szyte były z miejscowych samodziałów, ale także z tkanin fabrycznych. Mogły mieć różne fasony, zdobienia. Cienkie, płócienne zdobiono niekiedy kolorowymi haftami płaskimi. Zamawiano je u krawców często w większych miastach, jak Grodno czy Królewiec.

Ze smutnej ziemi, fot. Stanisława Dzikowskiego. Zbiory Muzeum Okręgowego w Suwałkach.

Najpopularniejszymi okryciem wierzchnim noszonym przez kobiety były grube, wełniane chusty fabryczne w dużą kratę, o bokach wykończonych frędzlami. Kobiety nosiły je zarzucone na ramiona i plecy, a w czasie dużego chłodu także i na głowę. Taką chustą kobiety owijały również noszone na rękach dziecko.

Ze smutnej ziemi, fot. Stanisława Dzikowskiego. Zbiory Muzeum Okręgowego w Suwałkach.

Najpopularniejszymi okryciem wierzchnim noszonym przez kobiety były grube, wełniane chusty fabryczne w dużą kratę, o bokach wykończonych frędzlami. Kobiety nosiły je zarzucone na ramiona i plecy, a w czasie dużego chłodu także i na głowę. Taką chustą kobiety owijały również noszone na rękach dziecko.

Chustka na głowę i ramiona ze wsi Jasionowo, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Chustka na głowę i ramiona ze wsi Jasionowo, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Chustka na głowę i ramiona ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Chustka na głowę i ramiona ze wsi Żywa Woda, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Klumpy ze wsi Krzywólka k. Przerośli, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Kobiety najczęściej chodziły boso. Jeżeli wkładały buty na co dzień były to wykonane z jednego kawałka drewna klumpy oraz łapcie wyplatane z łyka lipy lub wiązu. Przed założeniem tego typu obuwia nogę owijały onucą. Zimą używały wojłoków, czyli walonek.

Klumpy ze wsi Krzywólka k. Przerośli, ze Zbiorów Muzeum Okręgowego w Suwałkach, fot. Krzysztof Snarski.

Kobiety najczęściej chodziły boso. Jeżeli wkładały buty na co dzień były to wykonane z jednego kawałka drewna klumpy oraz łapcie wyplatane z łyka lipy lub wiązu. Przed założeniem tego typu obuwia nogę owijały onucą. Zimą używały wojłoków, czyli walonek.

Trzewiki, rekonstrukcja dla zespołu Suwalszczyzna, fot. Krzysztof Snarski.

Obuwie odświętne stanowiły wykonane z czarnej lub brązowej skóry pantofle lub wysokie, sznurowane, sięgające do połowy łydki trzewiki na ok trzycentymetrowym obcasie. Do pantofli i trzewików zakładano dziane ręcznie lub kupowane, fabryczne pończochy sięgające za kolano.

Trzewiki, rekonstrukcja dla zespołu Suwalszczyzna, fot. Krzysztof Snarski.

Obuwie odświętne stanowiły wykonane z czarnej lub brązowej skóry pantofle lub wysokie, sznurowane, sięgające do połowy łydki trzewiki na ok trzycentymetrowym obcasie. Do pantofli i trzewików zakładano dziane ręcznie lub kupowane, fabryczne pończochy sięgające za kolano.

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności