Przejdź do głównej treści

Stroje pałuckie

Historia

Pałuki to mikroregion etnograficzny położony w północno-wschodniej części Wielkopolski. Granice regionu wytyczają rzeki Noteć i Wełna, a główne ośrodki miejskie to: Żnin, Kcynia, Szubin i Wągrowiec. Zasięg występowania stroju pałuckiego zasadniczo pokrywa się z granicami etnograficznymi Pałuk. Dziedzictwo kulturowe regionu związane jest z kulturą ludową Wielkopolski. Jednak ze względu na swoje pograniczne położenie na styku Wielkopolski, Kujaw i Krajny ma pewne cechy regionu pogranicza.

Ogólna charakterystyka stroju

Stój pałucki nie był tak bogaty jak sąsiedni strój kujawski. Gleba regionu była zdecydowanie mniej żyzna. Dłużej noszono tu odzież wykonywaną z samodziałów i zdecydowanie rzadziej kupowano drogie sukna, adamaszki czy zagraniczne jedwabie. W końcu XIX w. rozpoczęło się zanikanie tradycyjnego pałuckiego ubioru, najpierw męskiego. Stopniowo ubiór mieszkańców wsi unifikował się z ubiorem miejskim. Kobiecy strój noszony był nieco dłużej, a jego poszczególne elementy, w szczególności czepce, były używane jeszcze w latach 60. XX w. Obecnie świąteczny ubiór pałucki służy wyłącznie jako strój zespołów folklorystycznych i twórców ludowych w trakcie publicznych wystąpień. O ubiorze codziennym wiemy mało, szyty był z pewnością z gorszych materiałów, miał prostszy krój, bez zbędnych ozdób. Noszono go najczęściej aż do zupełnego zużycia, mógł być również przerabiany na odzież dziecięcą.

Stroje męskie

Strój męski na Pałukach bardzo szybko zaczął nosić znamiona ubioru miejskiego. W końcu XIX w. i na początku XX na co dzień noszono odzież szytą z własnych samodziałów lnianych i wełnianych. Latem mężczyźni nosili czapki maciejówki, natomiast zimą uszyte z kożucha baraniego boby. Ubiór codzienny składał się z lnianej koszuli, krótkiego kaftana z rękawami zapinanego na guziki, najczęściej flanelowego – tzw. jaki, spodni oraz chodaków dłubanych z drewna lub z drewnianą podeszwą i skórzanym wierzchem.

Do męskiego ubioru świątecznego noszono charakterystyczny czarny kapelusz z flauszu o wysokiej główce i małym rondzie, tzw. rijok. Nazwa wynikała z podobieństwa kształtu główki kapelusza do świńskiego ryja. Kapelusz ozdabiano z lewej strony bukiecikiem z papierowych kwiatków. Inne nakrycia głowy to czapka rogatywka zwana rogóżką z otokiem z barankowego futra, często z doczepianym pawim piórem. Codziennym nakryciem głowy były niskie kapelusze, do których w czasie żniw przyczepiano ozdoby ze słomy tzw. plotki. Latem noszono czapki maciejówki, granatowe z czarnym daszkiem, oraz kapelusze słomkowe. Najstarsze koszule szyto z białych materiałów lnianych – były krojone z samych prostokątów, zapinano je na drewniane kołeczki lub zawiązywano na tasiemki. Po 1918 r. koszule były zazwyczaj szyte z kupnej bawełny, miały stojące kołnierze, pod którymi zawiązywano jedwabną chustkę zwiniętą w rulonik i zawiązaną na przedzie w duży węzeł. Na koszulę zawsze zakładano jaki, był to rodzaj wierzchniego nakrycia, zapinanego na przodzie na guziki, z długimi rękawami i stójką. Jaki świąteczne były szyte na podszewce z dobrych wełnianych materiałów w różnych odcieniach koloru czerwonego, z rzędem lub dwoma guzików czarnych, złotych lub srebrzystych. Codzienne jaki miały ten sam krój, co świąteczne, ale były szyte z gorszych materiałów fabrycznych, głównie flaneli (franeli) w różnych kolorach i deseniach.

Do końca XIX w. spodnie świąteczne szyto z materiałów lnianych i wełnianych wykonywanych na domowych krosnach, a na początku XX w. były to już materiały fabryczne – granatowe, później czarne sukno. W czasie dużych mrozów noszono tzw. skorupiaki, czyli spodnie uszyte z kożucha, odwróconego włosem do spodu. Najstarszym wierzchnim okryciem męskim, noszonym do końca XIX w. były długie granatowe, sukienne sukmany a latem białe, płócienne. Krój nawiązywał do stroju szlacheckiego – były dopasowane, z tyłu marszczone i zapinane na kołeczki. Najczęściej miały czerwoną podszewkę a przewiązywano je miękkim, wielobarwnym, robionym ręcznie paskiem. Innym nakryciem był długi kaftan bez rękawów, zwany na Pałukach żupanem, marszczony suto z tyłu, z wykładanym kołnierzem i zapinany na dwa rzędy guzików. Szyto go głównie z granatowej wełny, na czerwonej podszewce. Na początku XX w. noszono go z szerokim czerwonym pasem. Płaszcze nawiązujące do mody miejskiej zaczęto powszechnie nosić już na początku XX w. Miały one krój peleryny, były marszczone z tyłu, a z przodu zapiano je na guziki. Po 1918 r. noszono czarne płaszcze z aksamitnymi kołnierzami. Ważnym elementem ubioru męskiego były buty, te świąteczne miały wysokie cholewki sięgające do kolan i nad kostką układały się w harmonijkę. Wykonywano je z czarnej skóry kropawej (najtańsza świńska skóra z dziurkami po włosiu), stąd ich nazywano kropami lub kropusami.

 

Stroje kobiece

Do głównych elementów odświętnego ubioru kobiecego należała lniana koszula, o kroju przyramkowym, zapinana z przodu, z haftowaną stójką i mankietami. Na koszulę wkładano dwie haftowane halki – podspódniki. Halka biała, płócienna z haftem dziurkowanym zawsze była pod halką czerwoną flanelową z haftem czarnym, nazywaną piekielnicą. Zimą dodatkowo noszono watowaną halkę z grubej flaneli. Halki mogły być też wykończone ręcznymi koronkami szydełkowymi oraz fabrycznymi koronkami i haftami. Na halki Pałuczanki zakładały spódnice, które jeszcze do I wojny światowej szyto z pasiastych wełnianych tkanin. W okresie 1918-1939 kupowano już wełniane materiały fabryczne, najczęściej w kolorach czarnym, brązowym, granatowym i bordowym. Spódnice szyte były z klinów, układano je z tyłu w fałdy, podszywano listwą oraz ozdabiano taśmami w kolorze spódnicy lub z czarnego aksamitu. Latem spódnice szyto z żółtych adamaszków lub bawełnianych materiałów w kwiatki lub w kratkę. Dziewczęta nosiły spódnice krótsze od kobiecych i w jaśniejszych kolorach. Zawsze wkładano na nie fartuch. Na przełomie XIX i XX w. powszechne w użyciu były wełniane fartuchy-zapaski do pasa i do odziewu (do przyodziewu) w drobne prążki, które uboższe kobiety zarzucały też na ramiona w zastępstwie chusty. Na początku XX w. pojawiają się fartuchy szyte z materiałów lnianych i bawełnianych w paski: biało-czerwone, biało-niebieskie, biało-fioletowe, biało-różowe. Takie fartuchy mogły być zdobione wzdłuż trzech brzegów białym haftem z ornamentami roślinnymi i wstawkami z białej fabrycznej koronki. Noszono także fartuchy: haftowane tiulowe, płócienne z haftem snutkowym oraz szyte z fabrycznych koronek. Fartuchy dziewczęce różniły się wyraźnie od kobiecych, były krótsze, węższe, szyte z czerwonego materiału – najczęściej płócienka i miały naszyte zwężające się od dołu białe tasiemki. W okresie 1918-1939 starsze kobiety nosiły czarne fartuchy szyte z jedwabiu, adamaszku lub alpaki krojone z klinów i zdobione falbaną.

Wierzchnim okryciem mężatek były luźne kaftaniki z rękawami, zwane kabatami, ozdobnie wykończone materiałem układanym w drobne fałdy na brzegach i przodzie. Na początku XX w. szyto je z fabrycznych materiałów (aksamitów, wełenek) w kolorach fioletowym, brązowym, ciemnozielonym, granatowym i czarnym. Noszono także na koszulę gorsety tzw. sznurówki, szyte najczęściej z aksamitów, wełenek lub satyn w kolorach czarnym, ciemnozielonym, granatowym, niebieskim – zazwyczaj na podszewce. Gorset ten miał z przodu wszyte spirale z mosiężnego drutu w celu usztywnienia konstrukcji, co dodatkowo stwarzało otwory do jego sznurowania. Ozdobą sznurówki była karbowana czerwona tasiemka układana na brzegach w harmonijkę.

Dodatkową ozdobą ubioru odświętnego była haftowana kryza – rodzaj kołnierza wykonanego z białego płótna lnianego lub bawełnianego, rzadziej z tiulu. Zazwyczaj wykończona w duże zęby, z haftem dziurkowanym i drobnymi motywami roślinnymi, zapinana z przodu na guziczek. Uzupełnieniem ubioru kobiecego były chusty. Najstarsze wełniane pstruchy tkane na krosnach miały pasy czerwono-granatowe. Na początku XX w. zaczęto nosić przywożone głównie z Prus wełniane chusty w duże motywy kwiatowe i arabeskowe, zwane tureckimi. W okresie międzywojennym popularne stały się chusty z czarnego aksamitu z frędzlami tzw. szalinówki.

Na nogach kobiety nosiły czarne skórzane buty sznurowane do połowy łydki. Na początku XX w. popularne stają się półbuty z paseczkiem i guziczkiem z boku. Na co dzień wkładano jednak buty na drewnianych podeszwach. Pończochy robione ręcznie na drutach były białe, czarne, ale też czerwone – określane jako po polsku albo jak bociany.

Wyróżnikiem i najpiękniejszą częścią kobiecego stroju pałuckiego, a zarazem jego najbardziej charakterystycznym elementem, był czepiec płócienny lub tiulowy, haftowany z długimi, wiązaniami zwanymi bandami. Czepce nosiły mężatki. W połowie XIX w. szyto je z płótna, bez wstęg band i obwiązywano jedwabną chustką, najczęściej w kolorze fioletowym. Na przełomie XIX i XX w. pojawiają się czepce tiulowe, które mają wąskie i krótkie bandy, zawiązywane na kokardę pod brodą. Na początku XX w. bandy czepców pałuckich zaczynają się stopniowo poszerzać i wydłużać aż do kolan. Spinano je wtedy pod szyją broszkami albo przytrzymywano koralami. Dodatkową ozdobą były upięte z przodu w formie diademu rzędy układanych pasków tiulowych tzw. Ryszek. Pomiędzy nimi wszywano ułożone w kształt litery V wstążki – uszy oraz dodatkowo zrolowane wstążki. Najczęściej były białe, spotykamy też różowe, niebieskie, fioletowe i zielone, nigdy jednak nie występowały w kolorach żółtym i czerwonym.

Czepce haftowane były ręcznie białymi nićmi na płótnie lub tiulu. Na główce kopce najczęściej występował ten sam wzór bukietu (kwiatów, liści, kłosów), który był powtórzony dwu lub trzykrotnie na każdej z band. Najpiękniejsze czepce na Pałukach na początku XX w., haftowały siostry Łapczyńskie z Kcyni. Funkcjonowały także wersje czepców szyte z fabrycznych tiulowych koronek. Czepce świąteczne noszono wyłącznie do kościoła oraz na ważne uroczystości rodzinne – chrzty, śluby i pogrzeby. Codziennym nakryciem głowy mężatek były małe czepce płócienne, wiązane pod brodą, zazwyczaj przykrywane jeszcze chustką. Dziewczęta nosiły na głowie wianki z kwiatów.

Strój pałucki zachowany jest w zasadzie wyłącznie w kolekcjach muzealnych – w Kcyni, Toruniu i Żninie. Największą kolekcję strojów pałuckich, w tym czepców, ma w swoich zbiorach Gminne Centrum Kultury i Biblioteki im. Klary Prillowej w Kcyni, które przejęło zbiory Pałuckiej Izby Muzealnej w Kcyni oraz Muzeum Etnograficzne im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu, a także Muzeum Ziemi Pałuckiej w Żninie. Bardzo cenne są też rekonstrukcje stroju pałuckiego z lat 60. i 70. XX w. wykonane przez Klarę Prillową dla Zespołu Regionalnego Pieśni i Tańca „Pałuki”, które zdeponowane są w Gminnym Centrum Kultury i Biblioteki w Kcyni. Pojedyncze elementy stroju pałuckiego znajdują się również w kolekcji Muzeum Regionalnego w Wągrowcu.

Kinga Turska-Skowronek

Justyna Słomska-Nowak

Ten serwis korzysta z cookies Polityka prywatności